wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://wagaciezka.com/

WORD Szczecin
http://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=17328
Strona 41 z 44

Autor:  Eryk [ 11 mar 2013, 22:22 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

W d***ch im się poprzewracało. Ja rozumiem złe warunki i przełożenie, ale 2 tygodnie ?! Nie szanują ani ludzi ani czasu.

Autor:  malwa333 [ 13 mar 2013, 9:50 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

a czas ucieka i godz wyjezdzone.To jest dochodowa instytucja a na profesjonalne zabezpieczenie placu ich nie stac

Autor:  bociek1989 [ 13 mar 2013, 13:32 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

@malwa333
Profesjonalne zabezpieczenie? Co mieli podgrzewany asfalt wstawić? :D Skoro tak sypało to nic dziwnego że odłożyli. Plac byś na tyczki zaliczyła, bez widzianych linii? :)
Owszem, to że musisz czekać dwa tygodnie jest chore, sam bym się wściekł.

W Szczecinie niedawno nie odwołali egzaminów mimo takiej pogody - nikt nie zdał. Mój znajomy nawet wyleciał na miasto ale śnieg zasypał znaki i.. musi wierzyć na słowo egzaminatorowi, że oblał.
Cytuj:
Ja w środę rano zdałem C za pierwszym w Szczecinie. Egzaminował mnie Kostrzanowski - stara pierdoła i komuch, zrzędził ciągle na instruktorów i na wszystko dookoła. Zdawałem o dziwo nie na TGLu a na L2000, co było dla mnie mega miłą niespodzianką, bo 90% jazd na kursie miałem starem 1142 - u Igielskiego.
Haha zdałem u niego rok temu, fajnie się jeździło tym gruchotem, tylko nie odbijało kierunków.. Za pierwszym razem się nie zorientowałem i potem całą drogę mi zrzędził jak to mnie pięknie uwali bo nie umiem kierunkowskazów używać, wrzeszczał "Pan nie zna kodeksu ruchu drogowego, co z pana za kierowca!!" cytował co chwile "Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania..." do dzisiaj to pamiętam. No i z górki się rozpędziłem do 50/40.. Góral oczywiście nie działał, czego też mi nie raczył powiedzieć.

Wiesz czemu zdałem? Stwierdziłem, że skoro już mnie oblał to mam wyje#$%ne, pojeżdzę sobie przynajmniej na luzie. O dziwo poszło mi lepiej jak z rodzonym instruktorem, dwa różne błędy, tj prędkość i kierunek.

BTW: Nawet jak już zaparkowałem w Wordzie marudził mi, że z chęcią by mnie uwalił, ale nie może.

Autor:  malwa333 [ 13 mar 2013, 14:04 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

Lecą sobie w kulki.Siedział chłopak ktoremu wychodzily testy ten dopiero byl wsciekly to byla jego ostatnia szansa a teraz na nowe testy to wspolczuje.Juz mi przeszlo to tylko dwa tygodnie

Autor:  SnipeR [ 13 mar 2013, 14:52 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

wolisz poczekac 2 tyg jak Cię ma uwalić na placu za to że przejechałaś linię której nie widać ;]

Autor:  malwa333 [ 13 mar 2013, 15:07 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

no juz teraz czekam ale przez dwa tygodnie mozna zapomniec co nie co a jazda osobowka tylko psuje nawyki

Autor:  Eryk [ 13 mar 2013, 15:25 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

Cytuj:
no juz teraz czekam ale przez dwa tygodnie mozna zapomniec co nie co a jazda osobowka tylko psuje nawyki
Jak będziesz skupiony i skoncentrowany to dasz radę. Już nie pamiętam dokładnie ale kurs CE skończyłem mniej wiecej pod koniec listopada, a zdałem za 3 razem 25 lutego. Nie brałem żadnych jazd dodatkowych. Dodam że zdawałem w Warszawie.

Autor:  malwa333 [ 13 mar 2013, 15:30 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

no staram sie opanowac stres ale to ciezka sztuka.Tak pamieta mam byc skupiona i nie myslec nad popelnionymi bledami poprostu jechac przed siebie i nie dac sie wladowac pod zakaz bo lubia dla podpuchy

Autor:  bociek1989 [ 13 mar 2013, 15:47 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

Egzaminator nie ma prawa wydać polecenia niezgodnego z prawem.

Autor:  Eryk [ 13 mar 2013, 15:56 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

Cytuj:
mam byc skupiona i nie myslec nad popelnionymi bledami
Może nie nad nimi myśleć, ale na pewno pamiętać o nich.
Cytuj:
Egzaminator nie ma prawa wydać polecenia niezgodnego z prawem.
Ale może nie powiedzieć nic, a za skrzyżowaniem może być zakaz tonażowy i się właśnie złapiesz w taką pułapkę. Egzaminator może Cię poprowadzić tak, że polecenia Ci nie wyda, ale zrobi dokładnie to samo.

Autor:  bociek1989 [ 13 mar 2013, 16:15 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

Cytuj:
Cytuj:
Egzaminator nie ma prawa wydać polecenia niezgodnego z prawem.
Ale może nie powiedzieć nic, a za skrzyżowaniem może być zakaz tonażowy i się właśnie złapiesz w taką pułapkę. Egzaminator może Cię poprowadzić tak, że polecenia Ci nie wyda, ale zrobi dokładnie to samo.
Masz 100% rację, jednak to jest akurat bardzo dobre. Bałbym się dać uprawnienia komuś, kto nie patrzy na znaki.

Co innego usłyszeć "proszę skręcić w lewo konkretnie tu i tu" przed zakazem, co innego "proszę skręcić w lewo". Wg mnie, to nie jest żadne pakowanie na minę, tylko sprawdzenie normalnego wymogu egzaminacyjnego.

Autor:  malwa333 [ 13 mar 2013, 18:42 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

do tego wszystkiego dochodzi ogromny stres i wychodzi wszystko.Latwo jest sie pogubic tym bardziej ze siedzi egzaminator i gapi sie na Ciebie nie zawsze zyczliwym okiem.Laduja pod zakazy a jak sie nie zna dobrze miasta to latwo jest sie zlapac bo nie ktore znaki to dzewa zaslaniaja i zobaczyc je mozna o wiele za pozno

Autor:  SnipeR [ 13 mar 2013, 19:47 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

Cytuj:
do tego wszystkiego dochodzi ogromny stres i wychodzi wszystko.Latwo jest sie pogubic tym bardziej ze siedzi egzaminator i gapi sie na Ciebie nie zawsze zyczliwym okiem.Laduja pod zakazy a jak sie nie zna dobrze miasta to latwo jest sie zlapac bo nie ktore znaki to dzewa zaslaniaja i zobaczyc je mozna o wiele za pozno

Ty C czy CE ?? ;d

Autor:  malwa333 [ 13 mar 2013, 19:51 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

dopiero C

Autor:  wojtas92 [ 13 mar 2013, 22:23 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

Cytuj:
do tego wszystkiego dochodzi ogromny stres i wychodzi wszystko.Latwo jest sie pogubic tym bardziej ze siedzi egzaminator i gapi sie na Ciebie nie zawsze zyczliwym okiem.Laduja pod zakazy a jak sie nie zna dobrze miasta to latwo jest sie zlapac bo nie ktore znaki to dzewa zaslaniaja i zobaczyc je mozna o wiele za pozno

Kobiety zawsze się trochę bardziej stresują, poza tym jak ktoś ma się czym stresować, to się będzie stresował, choć to nic nie pomoże.
To czego nauczą Cię na jazdach robi się automatycznie, a przynajmniej powinno, jak amen w pacierzu, no chyba, że ktoś idzie na egzamin nieprzygotowany.

Poza tym nie wiem kiedy i gdzie robiłaś prawo jazdy, ale już od paru dobrych lat egzaminator NIE MOŻE wprowadzać Cię pod zakaz, nie może cię wprowadzać w błąd i nie może cię za to ulać.
Jeśli wjeżdżacie pod zakaz to dlatego, że WORD ma na to zezwolenia.
No chyba, że małych miasteczkach jest inaczej :roll: :]

No i ostatnia kwestia, jak można nie znać miast, w którym jest egzamin? Jazdy macie poza miastem, a egzamin w mieście? Fajna musi być ta szkoła jazdy, w której się uczyłaś.
Pomijam oczywiście fakt, że egzaminowanie na C, a tym bardziej na C+E w mieście to kompletne kuriozum.

Autor:  karol199 [ 13 mar 2013, 22:44 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

Cytuj:
No i ostatnia kwestia, jak można nie znać miast, w którym jest egzamin? Jazdy macie poza miastem, a egzamin w mieście? Fajna musi być ta szkoła jazdy, w której się uczyłaś.
Pomijam oczywiście fakt, że egzaminowanie na C, a tym bardziej na C+E w mieście to kompletne kuriozum.

Wiesz, nie wszyscy mieszkają w miastach egzaminacyjnych, nie we wszystkich WORD-ach, MORD-ach egzaminuje sie wszystkie kategorie. Ja mam do najbliższego 50km, autobusem nie byłem ani razu :?

Autor:  malwa333 [ 13 mar 2013, 23:06 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

no ja tez mam 55 km do Wordu przepisy sie nie zmieniaja i obowiazuja te same zasady.Centralnie nie moze wprowadzac w blad egzaminator moze obrac taka trase ze centralnie wyjedziesz przed zakazem.Znam to miasto w ktorym bede zdawac i nie sa mi obce te uliczki ale zakazow tam jest od zarabania.Dam rade

Autor:  malwa333 [ 13 mar 2013, 23:10 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

B mam od 2005

Autor:  Eryk [ 14 mar 2013, 0:16 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

Cytuj:
od paru dobrych lat egzaminator NIE MOŻE wprowadzać Cię pod zakaz, nie może cię wprowadzać w błąd i nie może cię za to ulać.
Jeśli wjeżdżacie pod zakaz to dlatego, że WORD ma na to zezwolenia.
Wojtek, przeczytaj co wyżej napisałem.

Autor:  wojtas92 [ 14 mar 2013, 12:11 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal

Cytuj:
Wiesz, nie wszyscy mieszkają w miastach egzaminacyjnych, nie we wszystkich Wordach mordach egzaminuje sie wszystkie kategorie. Ja mam do najbliższego 50km, autobusem nie byłem ani razu :?
Wszystko rozumiem, ale co to za głupie szkoły jazdy, które nie zabierają cię na jazdy do miasta, w którym będziesz miał egzamin. Pamiętam sytuację sprzed paru lat, gdy zdawaliśmy z ludźmi z mojego rocznika ze szkoły B. Kolega jest z Gostynia, ale że tam nie ma MORDu, to instruktor zabierał go na jazdy do Leszna, gdzie później miał egzamin.
Tym bardziej powinni takie coś robić na C i C+E, przynajmniej mielibyście jako taką praktykę na trasie, bo ja akurat z miasta nie wyjechałem, na żadną trasę, bo nie było po co, egzamin i tak jest w mieście... :/
Cytuj:
Wojtek, przeczytaj co wyżej napisałem.
Przeczytałem, ale dawno nie słyszałem o takiej sytuacji, przynajmniej nie w Poznaniu.
Mnie na C+E egzaminator uprzedził: "Jeśli pokieruję pana pod zakaz to tylko dlatego, że mamy od zarządu dróg specjalne zezwolenia". Na jazdach teoretycznie nie miałem tam co szukać 16m zestawem o DMC 21t, ale jeździliśmy wszędzie tam gdzie mogłem mieć później egzamin, jakoś udało się bez "wścibskiej" kontroli.

Strona 41 z 44 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/