Witam
Ostatnio przy wywożeniu ziemi zauważyłem dość dziwny problem z kiprem.
Miałem naładowane połowę przyczepy. Włączyłem kiper na wolnych obrotach i w połowie kiprowania usłyszałem taki dźwięk jak by układ był przeciążony. Nigdy tak się nie działo.
Kiper podnosił się powoli, normalnie jak na wolnych obrotach, zdziwiony dodałem gazu, niestety kiprowanie nie przyspieszyło a wręcz zwolniło, dźwięk przeciążenia (taki charakterystyczny świst) stał się jeszcze większy. W momencie odjęcia gazu kiper zaczął znów się podnosić w normalnym, wolnym tempie jak dla wolnych obrotów.
Robiłem także próbę gazu na pusto i zauważyłem że dodanie gazu nie powoduje szybszego podnoszenia się kipra.
Nie jestem zbyt obyty z układami pomp hydraulicznych. Z tego co widzę to układ jest dosyć prosty: beczka, pompa, zawór, tłok.
Może ktoś podpowie gdzie szukać przyczyny, czy w pompie czy w zaworze.
Zaznaczam że samochód ostatnio kiprował przed sezonem zimowym i wszystko było ok, aż do ponownego użycia w tym sezonie.
Na początek przesyłam zdjęcie pompy, może ktoś mi pomoże ją zidentyfikować, ponieważ google nic mi nie podpowiedziało.