Cytuj:
wyjmij cały wał i zawieź do szpeniów którzy sie zajmują naprawą wałów.
wymienią sprawdzą krzyżaki i dodatkowo wyważą cały wał.
potem sporo pochodzi..
Jak to "szpenie" którzy mają specjalistyczne sprzęty których nikt inny nie ma, powiedzą że jest krzywy. Można od razu wymienić i pół samochodu, ale po co ?
Jeździsz jak się domyślam jakimś cudakiem na długiej ramie. Wał z jakiejś ramy 6x2 czy innych podobnych który jest długi, przenosi wibracje i to dosyć mocno.
Podpora wału 60mm Febi, z moimi rabatami w pewnej sieci kosztuje równo stówkę, D-T jest sporo tańszy. Czy jest sens, wydawać kolejne pieniądze, dźwigać te wały, wozić do "szpeniów", marnować czas?
Ta Lema w
najgorszym wypadku wytrzyma ze 300tyśkm.
Ja po prostu zakładam nowe nie marnuje czasu, chyba że ktoś sobie życzy, ale jeśli jest w porządku, nie bił, nie ruszam.
Mogli też np przy wymianie sprzęgła źle złożyć wał. Ale mechanik który wymieniał podporę, powinien dostrzec błąd.