wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 3012 z 3472

Autor:  andy the driver [ 20 wrz 2020, 21:12 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Mój ojciec w jednej firmie robi od 1993 roku i jest to normalna prywatna firma nie państwowa.
U mnie w lato na emeryturę przechodzil kierowca ktory pracował tutaj od 1987r, kilkanaście lat jeździł smieciarka na jednej dzielnicy Rudy,najpierw ponad 20lat w państwowej firmie, potem firma była pod opieką dwóch prywaciarzy, kilkunastu dyrektorów "przeżył" i to tylko jeden z wielu przypadkow takich stażów jakie znam
Na jednym z kamieniołomów które odwiedzam pracował operator ładowarki który przepracował całe życie w tym jednym zakładzie, od sierpnia 1976 do lutego tego roku, ale tutaj to pojedynczy przypadek.

Autor:  Settler [ 20 wrz 2020, 22:15 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

A mówią, że przy jednej dziurze to i kot zdechnie :mrgreen:

Autor:  Saharekwwa [ 21 wrz 2020, 8:21 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
U mnie w lato na emeryturę przechodzil kierowca ktory pracował tutaj od 1987r, kilkanaście lat jeździł smieciarka na jednej dzielnicy Rudy,najpierw ponad 20lat w państwowej firmie, potem firma była pod opieką dwóch prywaciarzy, kilkunastu dyrektorów "przeżył" i to tylko jeden z wielu przypadkow takich stażów jakie znam
W tej samej branży mam ogólne wrażenie, że albo zaczepią się na chwilę i jednak po czasie odpuszczą, albo "dożywocia" i wcale tych drugich nie jest mało.

Autor:  Damian_DAF [ 21 wrz 2020, 12:21 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja tam trochę polatałem po tych firmach, w sumie nie aż tak dużo, bo raptem zahaczyłem 4 firemki. Z obecnej zwalniałem się 2 razy, teraz pracuje tu trzeci raz. :mrgreen: Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, pewnie pracowałbym do tej pory na chłodni i ujeżdżał Renie, ale spory z prezesem pozostawiły niesmak głównie dla niego... Dlatego non stop potem coś mu nie pasowało i ktoś musiał powiedzieć ostatnie słowo.

Autor:  Kermiter [ 21 wrz 2020, 16:26 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Dlatego non stop potem coś mu nie pasowało i ktoś musiał powiedzieć ostatnie słowo.
Buzka, pa ? 😀

Autor:  Użytkownik usunięty [ 21 wrz 2020, 18:27 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jak ktoś chce zobaczyć jak Robercik wymiata w sumie seryjnym autem:

https://www.youtube.com/watch?time_cont ... e=emb_logo

Autor:  Scorpu [ 21 wrz 2020, 18:41 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Na warsztat 150km i zamiast zjechac samym koniem robię wycieczkę turystyczną. :twisted:
Kiedy się zwolnisz? :mrgreen:



Osobiście trochę też obskoczyłem firm, ale w sumie tylko w jednej nie mam powrotu bo śmiałem się o kasę upomnieć. :lol:
I nikt do nikogo żalu nie ma, wystarczy trochę kultury. ;)

Autor:  Bauer [ 21 wrz 2020, 19:09 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

W sumie ja za 2 dni będę miał okrągłe 7 lat stażu pracy w obecnej firmie. Tacie w styczniu pyknęło 20.

Autor:  yarzyna [ 21 wrz 2020, 19:42 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jest chyba nowy osobisty rekord na kraju. 761km na 9:57 jazdy oraz dwa zaladunki/rozladunki. Wszystko się zgrało jak w szwajcarskim zegarku. Teraz mozna spokojnie wypić piwo w obstawie naczep i zestawów bdf ze słynnej firmy na R z oddziałem w Strykowie.

Scorpu przyjdzie kiedys taki dzien ze się zwolnie. Oprócz nocek nie mam na co narzekać, roczna juz chłodnia ciągana od nowości, cztero letnie auto na kraju wiec czego chcieć więcej?? :mrgreen:

Autor:  Damian_DAF [ 21 wrz 2020, 20:06 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Dlatego non stop potem coś mu nie pasowało i ktoś musiał powiedzieć ostatnie słowo.
Buzka, pa ? 😀
Nie no, aż tak miło i przyjemnie nie było. :mrgreen: Ogólnie rozstaliśmy się bezpowrotnie, strasznie robili mi pod górę przy zwalnianiu. M. in. szefowa nie chciała mi podpisać wypowiedzenia. :wink: Powiedziała, że jej się dobrze ze mną współpracuje i nie ma zamiaru ze mną zrywać umowy. :lol: Dodała, że mam miesięczne wypowiedzenie i mogę za miesiąc sobie iść.
Na pytanie, czy będę miał wtedy w świadectwie pracy, porzucenie pracy, ponieważ nie podpisała mi wypowiedzenia i nie mam żadnej "podkładki", odpowiedź była:
Nie wiem, zastanowię się. :mrgreen:

Zadzwoniłem do PiP, tam mi doradzili, abym wysłał wypowiedzenie pocztą z potwierdzeniem odbioru. Tak zrobiłem, od tej pory szefostwo wręcz nie mogło na mnie patrzeć i do samego końca nie odzywaliśmy się do siebie. Ciulowa atmosfera, ale było trzeba przetrwać. Tak czy inaczej musieli się odegrać i wydygali mnie delikatnie na kasę (około tysiąc polskich złociszy), ale to nie rozmowa na internety. :D

Autor:  Twaróg [ 21 wrz 2020, 20:32 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Jest chyba nowy osobisty rekord na kraju. 761km na 9:57 jazdy oraz dwa zaladunki/rozladunki.
Na kraju 2 załadunki i 2 rozladunki (w tych samych miejscach) wg tacho 811km wg GPS 834 (podkręcone tacho)
Więc jak to mawiają rekordy są po to żeby je bić :mrgreen:

Autor:  korni8808 [ 21 wrz 2020, 20:46 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Chciałem poskładać moto na częściach OEM ale ceny niektórych części to jakiś obłęd:
Termostat - 270PLN
Czujnik temp. - 320PLN

Zamienniki z allegro 27PLN i 16PLN.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 21 wrz 2020, 21:03 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Czyli w sumie zamiast OEM+ masz OEM-. Wyszedł trochę taniej.

Ja to w sumie też mam sukces, ale od zeszłego tygodnia. Panowie w hali garażowej pracowali na drabinie, chciałem być miły, mówiłem żeby nie przesuwali spokojnie przejadę.

No i mam kawałek drzwi i błotnik do malowania :oops:

Autor:  SergiejTG [ 22 wrz 2020, 12:35 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Oglądacie czasami Rybarskiego?
Jest prze uj...
https://www.facebook.com/watch/?v=20994 ... nb0g6fxXpw

Autor:  Ejber [ 23 wrz 2020, 5:29 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Porażka ale raczej nie moja. Zajechać na rozładunek w Le Havr i dowiedzieć się, że rozładunek będzie na innym oddziale w Dijon :lol:

Autor:  patrykbor [ 24 wrz 2020, 18:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Panocki pytanie mam do tych co latają Manami E6. Ile te g**** palić powinno adblue? Mnie wychodzi że 2,4 litra, troche przegina trochę. I chyba problem który mialem ostatnio nie został usuniety :/

Autor:  Hytman [ 24 wrz 2020, 20:19 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jak już jedziecie z porażkami, to też się dopiszę i przy okazji niepolecam wycieczek do Samsunga w Jaszfenyszaru na Węgrzech...
Stoję od wczoraj wieczorem, napierw problem z numerem zaladunku - przyjdź rano.
Dziś rano już numer bangla, zapraszamy na parking i do biura - proszę czekać w aucie na telefon.
Po 3h telefon z rampą, zagruzka i proszę odjechać na parking i do biura - proszę czekać w aucie na kolejne instrukcje (załadowane było tylko pół naczepy, więc czułem przez skórę, że szykuje się doładunek tylko na innej rampie)
Po 2h na parkingu moje przeczucia się potwierdziły, a następnie proszę wrócić na parking i czekać na kolejne instrukcje z biura.
Po kolejnych 3h dzwonią, żeby przyjść po dokumenty, ale problem bo nie mam wyrobionej karty identyfiakcyjnej działającej tylko w tej firmie, którą po odebraniu dokumentów i zaplombowaniu zostawia się na bramie (a taka karta 25-40€ i tylko gotowka, bo terminala brak)...
Dokumenty w ręce a gość z biura mówi mi, żebym jechał na parking i czekał na telefon, bo problem... Z GPS'em
Ku*wa :evil:
Stoję do jutra, bo dzisiaj nic juz nie dograja raczej, a i tak czas się zaraz kończy - dawno tak wykanczajacego psychicznie załadunku/rozladunku nie miałem...
Omijać to miejsce szerokim łukiem :?

Autor:  TwoStepsFromHell [ 24 wrz 2020, 20:27 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ogólnie syf jak na każdym agd/rtv :lol:

Autor:  PrzemoBTC [ 24 wrz 2020, 22:05 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Panocki pytanie mam do tych co latają Manami E6. Ile te g**** palić powinno adblue? Mnie wychodzi że 2,4 litra, troche przegina trochę. I chyba problem który mialem ostatnio nie został usuniety :/
U nas e6tki na 3tys km biorą ok. 30l.

Autor:  davo76 [ 25 wrz 2020, 5:32 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Odnośnie porażek, FM Psary, przyjechałem we wtorek wieczór i już byłem rozładowany w czwartek rano....
Kto woli stać niż jechać to polecam...

Strona 3012 z 3472 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/