Luka - jak się nie zmienia oleju lub jeździ na najtańszym to korbowody mogą się pokazać. Olej z górnej półki i odpowiedni czas wymiany załatwiają sprawę skutecznie. Radia nie puszczam bo już nie jeżdżę ( i nigdy nie będę) i dlatego sprzęt sprzedaję.

Nie będę Ci się tłumaczył po co mi E6, powiem tylko, że już wtedy był plan na zagranicę, powoli dochodzę do tego. Pewnie zapytasz czemu jeszcze nie jeździmy, odpowiem że np włoskie zezwolenie na odpady załatwiam już 3ci miesiąc, i już wiem że to nie jest ich ostatnie słowo.

Kania E6, to gorszy, bardziej awaryjny, mniej ekonomiczny, trudniejszy w utrzymaniu, mniej komfortowy wóz niż Volvo E5.
Przykładów tej opinii podałeś sam z 10. Podam kolejne:
- system kontroli emisji, noxy, dozowniki, pompy adblue, Dpf, czujnik różnicy ciśnień, to są tłuste tysiące, razem chyba z 15, tych rzeczy połowy w Volvie poprostu nie ma.

Znasz pojęcie norm emisji?

- kompresor, 5800 w Scani, nie ma sensu regenerować bo sypie się wszystko, sterowanie, sprzegiełko, pierścienie na tłokach, w Volvie robi się głowiczkę ori za 1000zł i to jeździ kolejny milion km,

- alternator nowy Mitsubishi 1200, tego się też nie naprawia, a jak już to na pół toku....

....W Volvie za 300 robi się szczotki, I łożyska o zapominamy o nim na kolejny milion km.

- koordynator może wyjść 2000zł, a może 7000, no tu zostaje tylko się głośno zaśmiać. W Volvie nikt o takich problemach nie słyszał.

- niskie zderzaki, podatne na urwanie, konieczność demontażu do wymiany filtra pow.

- ten głupi separator odśrodkowy, trudny w serwisowaniu, przez co połowa aut przy wymianie oleju ma go nie czyszczonego, w Volvie nic się nie czyści, poprostu wkładasz nowe,

- pali to tyle co Volvo z silnikiem d13c, tylko ma gorszy zakres użytecznych obrotów, I ma się wrażenie że to auto nie chce jechać,

- turbina 500- 600kkm i w każdej wymieniona.

Powstrzymaj się od wymyślania co to miałem w głowie kupując kolejną, to moja sprawa, i nic Ci do tego. Jak będę chciał to kupię sobie kolejną

To Speed291 zamiast moich ulubionych pojazdów, sugeruje mi zakup Volvo e3.

Oprócz układu oczyszczania spalin, to zwykła Rka, która jest taka od pewnie 15 lat produkcji.

Kania E6 w tym modelu jest bez Egr, i zmiennej geometrii.

Bajki że R450 pali tyle co d13c 460 to możesz na etransporcie pisać
Dobrze że tylko masz wrażenie, a rzeczywistość jest inna....

Czemu rezygnujesz? Emerytura?

No ta, w Manach ścieka olej po wiązce i ubija EDC, czasem też lubi umrzeć razem z ZBR czy innym FFRem. Też mnie w sumie ta impreza ze 2-3 tys kosztowała, tyle dobrze, że zaplanowana naprawa wyszła, a nie trzeba było stać jak Kierownik gdzieś w lesie.

W scaniach tych starszych padał sterownik silnika, też przerabiałem, właśnie w Środzie Śląskiej, nie mam się do czego przyczepić. To szybka naprawa, wyciągnąłem po południu, rano do środy, gość jak wypił kawę, to sterownik ogarnął w godzinę, jeszcze zdążyłem poskładać wszystko do kupy tego samego dnia. W tych nowszych "R2", to raczej właśnie koordynator umierał.

Andy, nie żeby coś, ale może taniej podnieść dach w szopie niż naprawiać te zjechane truchła z niskim dachem?
Co do kabiny, to nie da się porównać TGM, do XF, zupełnie inne auta, inne kabiny. Ale raczej jestem zdania, że większa kabina zawsze będzie bardziej komfortowa i nie ze względu na przestrzeń, a na przeznaczenie do robienia setek km każdego dnia.

Andy, nie żeby coś, ale może taniej podnieść dach w szopie niż naprawiać te zjechane truchła z niskim dachem?
Co do kabiny, to nie da się porównać TGM, do XF, zupełnie inne auta, inne kabiny. Ale raczej jestem zdania, że większa kabina zawsze będzie bardziej komfortowa i nie ze względu na przestrzeń, a na przeznaczenie do robienia setek km każdego dnia.

Luka, nie można porównywać małej kabiny tgm, a bez wyra to już wogóle z niskim dachem "szerokich kabin" jak na przykład własnie X-Way , TGX (mam też ) . W ivecu siedząc na fotelu nie ma opcji ręką dotknąć dachu - a w robocie jazda robi różnice. Ktoś tam linki podsyłał tych Volv - przecież to same XL chyba były - porażka do wywrotki w lokalnym transporcie. Mamy też tgsy w globie - to taki złoty środek - jest i przestrzeń jaki całkowita wysokość pojazdu jest ok. Stralis wąska buda z globem to samo. FM ma strasznie duży tunel Man TGS ma znacznie mniejszy i Stralis wąski też

Ps. Temat niżej kolega Dajano ma problem, z tym jak twierdzisz wspaniałym wynalazkiem w postaci filtra/separatora odśrodkowego, bądź łaskaw coś chłopakowi doradzić.

Speed291 ma takie pojęcie, gadka o autach e6 pod patelnię, a on wysyła albo XL, albo e3 w niskiej .

Twoja FM-ka pali tyle samo bo jest o wiele słabsza a rekompensuje sobie awaryjnością której sam masz dość.
Piszesz, że taką samą normę przywieziesz volvem D12A ale pod warunkiem, że będziesz jechał jak pksem. Nie ma wuja, że przy takim samym stylu jazdy volvo spali tyle co scania to jest wręcz nierealne. Awaryjności typowego 13 litrowego volva, może faktycznie jest mała, ale to nie rekompensuje straty w paliwie.