Ja ogólnie już dawno nic nie płaciłem i oby tak pozostało, bo za parę dni może to być dość dotkliwe.
Mnie osobiście, strasznie denerwują niektórzy celnicy. Ci co jeżdżą na cysternach na niebezpiecznych, to wiedzą o czym mówię. Niejeden jest upierdliwy do tego stopnia, że wmawia ci rzeczy nie z tej ziemi. W środę na Balicach za bramkami zatrzymała mnie taka parka młodych celników i chyba chcieli się wykazać, wmawiał mi, że muszę mieć SENT, bo mu tak w systemie wyskakuje... Tłumaczę mu, że mnie SENT nie dotyczy, ten dalej się kłóci. Wkońcu po 40 minutach jego "weryfikacji" przyszedł i mnie przepraszał, bo źle wpisał nazwę firmy i nie ta mu wyskoczyła i faktycznie, mnie to nie dotyczy.

Najgorsze w tym wszystkim to, że człowiek traci czas na takie bzdurne kontrole...