Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Rossi zdobywa uznanie wśród gwiazd asfaltu.

Yarzyna bardzo często gdzieś się mijamy na 86

Cytuj:

Myślałem że coś jest na powroty do domu.
A tu jednak nic.

Oczywiście, że jest...50 kilometry

Cytuj:

Rossi zdobywa uznanie wśród gwiazd asfaltu.

Teraz już z górki, będzie tylko lepiej.

Celebrytą właśnie został, teraz trzeba zrobić kanał na YT, kupić ciągnik, naczepe, okleić ładnie w barwach ADARu i sukces murowany.

Cytuj:

Rossi zdobywa uznanie wśród gwiazd asfaltu.

Zniżka 50% na klapki Kuboty w ich sklepie za to pewnie będzie. Jak nic.

Ja dziś przeżyłem Warszawe. Załadowałem o 8:30 i cyk na zakazie. Dzięki czemu DK1 poszła na bieżąco, później pewnie już by był tłok.

Tydzień był bogaty jak na moją firmę. Na wyjezdzie Turyn, na powrocie Kozienice i Wawka. W niedzielę znowu na Turyn.

Co do zakazów. Mam wrażenie, że np niedzielne sprawdzają głównie na A1, A2, A4. Ja co tydzień w niedzielę wyjazd o 18 z Mysłowic na Zwardoń i spokój.

Generalnie w poważaniu zakazy.
Ale 2 koła mnie nie swędzą wydać, nawet jak pincet było, to to w nosie miałem.

Problem zjazdu mam z głowy.
Załadunek na porcie nie wyszedł, o 7 rano było 8 aut w środku, z poprzedniego dnia, a na buforowym byłem pierwszy na piątek...a przede mną 6 aut z wczoraj....

Cóż... Szybki sms na spedycję i już stoję na Bielanach.... Wrocławskich...

Jutro 8 zrzutka i zawijka...

Sukces taki, że po 4 latach pracy z pokoju/kuchni w końcu biura firmowego się doczekałem

#Przemo przez magyara to do goyor 85nadal czy sie ustabilizowało i 86 idzie?

Przez Gyor. Skrót przez wioski już całkowicie zakazany. Ale czasem sie leci na przypale

W ten niedzielny zakaz to głównie pogranicznicy kontrolują i może miejscami w środku kraju jakiś patrol. Razu jednego jechałem pod Warszawę w dzień Wszystkich Świętych to niby tyle policji miało być, a od granicy przez Częstochowę po boczne drogi w Grodzisku i Pruszkowie, żadnego patrolu nie widziałem.

Hytman, ten próg zwalniający to był na potrzeby remontu wiaduktu bo pod nim peszla z kablami szła. Teraz za rzeką do przedostatniego tunelu w stronę Graz jest zwężka ale jak to u Kasztana idzie to w miarę. Jak jest normalny ruch to 7zł sobie jedziesz na luzaku. Od Grazu na Italca podobno były przypadki, że nocą gdzieś tam zdjęcia strzelało ale to przyważnie na robotach gdzie są ustawione fotoradary na wjeździe i wyjeździe. Po za tym spoko kraj do jazdy.

@Bauer co prawda dawno nie byłem na makaronie, ale popytaj tramexowych czemu przestali jeździć nocami przez at to tak jak z Twoim brakiem nalepki, niby jeździsz ale jak długo? wsio kwestia szczęścia akurat

Naklejki akurat mam wszystkie. Pomyliło Ci się to z faktem kiedy pół roku jeździłem na nieważnym certyfikacie L.

Od Grazu na Klagenfurt to może z kilka razy się zapuściłem ale skoro się jeździ stała trasą to już idzie wyczuć gdzie robią foty. A co do Tramexów to jak im cyknęli foty jak się pod 100 puszczali, a może i więcej to niech się nie dziwią, że potem ich trzepią masowo.

Andrjuha pierwyj raz za rulom
https://www.youtube.com/watch?v=Lt9dnPzRCrM

Wozi Ktoś może ze sobą w trasy jakiś niewielki klucz pneumatyczny do odkręcania kół w razie 'wu'? Szukam czegoś godnego polecenia, ewentualnie na co zwrócić uwagę?

Do poluzowania, czy kręcenia nakrętek? Bo generalnie, żeby ruszyć nakrętki, to trzeba kawał krowy, małym tego nie zrobisz. Prędzej bym widział poluzowanie przekładniowym i kręcenie czymś mniejszym.

Powiedziałbym, że do kompleksowego obsłużenia zmiany koła, tak by w razie potrzeby zjechać na bok, wpiąć się w przewód odkręcić problem/założyć kolo i przykrecić. Mam klucz planetarny ale chcemy zrezygnować z tego rozwiązania i wprowadzić klucze podpinane pod pneumatykę. Zastanawiam się czy to zagra w praktyce i co pod tym kątem wybrać.

Cytuj:

Hytman, ten próg zwalniający to był na potrzeby remontu wiaduktu bo pod nim peszla z kablami szła. Teraz za rzeką do przedostatniego tunelu w stronę Graz jest zwężka ale jak to u Kasztana idzie to w miarę. Jak jest normalny ruch to 7zł sobie jedziesz na luzaku. Od Grazu na Italca podobno były przypadki, że nocą gdzieś tam zdjęcia strzelało ale to przyważnie na robotach gdzie są ustawione fotoradary na wjeździe i wyjeździe. Po za tym spoko kraj do jazdy.

Myślałem, że ten próg to właśnie w celu uspokojenia ruchu, bo jakby nie było tam jest dosyć hardkorowo pod wzgledem mnogości wjazdow i wyjazdów na/z mostu.
W tym roku raz się tamtedy przejechałem i potem zacząłem przez Słowenię i Węgry jeździć - spokojnie, bez korków.

Cytuj:

Zastanawiam się czy to zagra w praktyce i co pod tym kątem wybrać.

To się nie uda. O ile ciśnienie z butli chwilowo będzie ok, to zapas powietrza będzie za mały.

Cytuj:

Wozi Ktoś może ze sobą w trasy jakiś niewielki klucz pneumatyczny do odkręcania kół w razie 'wu'? Szukam czegoś godnego polecenia, ewentualnie na co zwrócić uwagę?

A po co Ci to? Przecież koła na drodze to nawet my robimy raz na 10 lat. Na ogół dobije się i do lokalnego Pneumusia się doczłapie.
Zresztą klucz pneumatyczny, żeby miał siłę odkręcić koło nie ruszane dwa lata, to nie może być mały, i musi mieć mega zasilanie w powietrze, tzn zasobnik na powietrze i najlepiej gruby i krótki przewód.
Zasilanie z czerwonej klamki średnio się nadaje. Jest ciśnienie, ale grubość przewodu max 12mm jest ograniczeniem w jego ilości.
W dobie opon bezdętkowych, i mobilnych serwisów jest to średnia koncepcja, bo w razie W i tak nie zagra.