wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://wagaciezka.com/

Chłodnie.
http://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=7548
Strona 4 z 4

Autor:  DeviC3 [ 07 kwie 2010, 12:11 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Nikt nie jeździ tutaj chłodnią?

Autor:  jesta19 [ 07 kwie 2010, 12:24 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Jeździłem chłodnią ponad 1,5 roku i nie wymagano żadnych badań(2008,2009,2010).Woziłem wszystko,ani pracodawca,ani jakiekolwiek kontrole na drodze nie były zainteresowane takimi badaniami.Być może przepisy mówią inaczej,ale ja ich nie znam.

Autor:  badys [ 07 kwie 2010, 12:34 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

tak samo i u mnie, śmigałem chłodnią non stop owoce, warzywa, mięso, mrożonki, leki - żadnych badań nigdy nie robiłem i nikt ich ode mnie nie wymał.

Autor:  filippo [ 07 kwie 2010, 22:56 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

W mojej firmie był to warunek konieczny przy podejmowaniu pracy. Badania w Sanepidzie - do sklepu po "książeczkę zdrowia do celów sanitarno-epidemiologicznych" - z wynikiem badania i książeczką do lekarza który robił badania wstępne do pracy w firmie, po wpis i pieczątki do książeczki.
Przepisów nie znam, przyznaję się bez bicia, że chwilę szukałem ale nie znalazłem a więcej mi się nie chce. Kazali zrobić, zrobiłem. Badanie kosztowało 75zł bo lekarza sponsorowała firma. Odpukać kontroli nie miałem jeszcze żadnej z służb.

Autor:  DeviC3 [ 08 kwie 2010, 8:25 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Ok, dzięki Jan Sawa czyli już mniej więcej wiem o co chodzi.
To niestety jeszcze muszę iść do lekarza i wybulić kolejne 50zł :)

Autor:  barylkaq [ 08 kwie 2010, 9:46 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

ja tez nie potrzebowałem takich badań na chłodni, chyba ze do ruskich bedziesz jezdzil to tak :)

Autor:  DeviC3 [ 08 kwie 2010, 10:59 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Niemcy, Holandia.

Autor:  ciucma102 [ 08 kwie 2010, 13:43 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Aby jeździć chłodnia oprócz normalnych dokumentów(badan) jak do transportu np: plandeka potrzeba tylko książeczkę zdrowia do celów sanitarno-epidemiologicznych.

Takowe wiadomości posiadam z kursu na przewóz rzeczy.
Co więcej w większości dostępnych ogłoszeń pracy na stanowisku kierowcy chłodni wymagana jest taka książeczka

Autor:  stasek [ 08 kwie 2010, 15:22 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Gdy wakacje mój tato jeździł chłodnią to też nie kazano mu robić żadnych badań.
Jeździł hakówką z półtuszami wieprzowymi i wołowymi.

Autor:  DeviC3 [ 08 kwie 2010, 20:38 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Dzieki chopoki, książeczke już mam, ino tylko jutro po wyniki badań i dalej do medycyny pracy z tym wspomóc po raz kolejny prywatną służbe zdrowia moimi ciężko zarobionymi 50 zł :)

Autor:  nicek90 [ 08 paź 2010, 20:30 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Panowie ciężko się jeździ hakówką? Na co trzeba uważać chętnie bym prosił o jakieś rady.

Autor:  DeviC3 [ 08 paź 2010, 20:34 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Uważaj na zakrętach, naczepa leci na boki zgodnie z ruchem wiszącego mięska :)
Hamuj do końca i trzymaj jeszcze przez chwilę pedał, żeby towar się nie "telepał".
Na pauze zjeżdżaj najlepiej do lasu albo zakop się pod ziemię, bo innym bardzo przeszkadza chodzący agregat i będą płakać jak dziewczynki w podstawówce, że spać nie mogą.

Autor:  nicek90 [ 08 paź 2010, 20:39 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Bardzo lata na boki w koleinach? Jest to bardzo odczuwalne?
Takie chłopaki delikatne na widok chłodni :D

Autor:  Tir_omaniak [ 09 paź 2010, 11:26 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Cytuj:
Bardzo lata na boki w koleinach? Jest to bardzo odczuwalne?
Takie chłopaki delikatne na widok chłodni :D
Sluchaj, wszystko lada na boki w koleinach, jak jedziesz za szybko, ale temat z hakowka jest o wiele bardziej delikatny niz jazda z cysterka. poprostu zakrety pokonuj tak, by postawiony na kokpicie kubek z herbata po brzegi wypelniony sie nie przewrocil, albo nie wylal. I tak po jakims czasie nauczysz sie jezdzic po zakrentach wolniej i bezpieczniej. Nie jedna chlodnia sie polozyla tez poprzez najechanie wozkiem na rondo, i przejezdajac po lekko pochylym "pasie" dla wlasnie zachodzacego wozka naczepy. I tak samo z hamowaniem jak kolega mowil. Jedno wieksze hamowanie, a towarz przemiesci Ci sie na przod, i bedziesz mial dprzeciazona oske ciagnaca, a dupe lekka. Wiec jak to spiewaja "zachowaj odstep, bo nie zdazysz wyhamowac :) "

Autor:  nicek90 [ 09 paź 2010, 11:28 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

To że lata na boki w koleinach to wiem. Ale nigdy nie miałem do czynienia z hakówką i dlatego się pytam. Zapowiada się ciekawie.

Autor:  Tir_omaniak [ 09 paź 2010, 20:38 ]
Tytuł:  Re: Chłodnie.

Cytuj:
To że lata na boki w koleinach to wiem. Ale nigdy nie miałem do czynienia z hakówką i dlatego się pytam. Zapowiada się ciekawie.
Pomalu, a do celu. Bo tam juz nie bedzie czasu na reakcje, i nawet systemy stabilizacyjne i przechylu naczepy nic Ci nie pomoga moim zdaniem. Cale zycie ciagam chlodnie, a zycia nie przezylem jeszcze wiele, wozilo sie i niskie bardzo palety, jak i wysokie pod sam sufit, a jednoczesnie ciezkie. Kilkukrotnie naczepa mnie wyhamowala, ale jesli jestes dobrym furmanem, sama swiadomosc tego ze towar wisi Ci na pace, a nie lezy, powinna uczynic Ci prawa noge lzejsza :)

Strona 4 z 4 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/