Cytuj:
.........ta lekarka która mnie wysłała na psychotesty nie ma bladego pojęcia.........
Hmmm
Tego to nie wiem.
Może miała jakieś podejżenia o ........
Znów dam przykład z Mojego "Życiorysu", aby nie było, że się czepiam
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
>>> Po raz pierwszy trafiłem na "psychotechniczne" testy, gdy miałem 11/12 lat
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
....Chodziłem do szkoły podstawowej w której większość uczniów (w Mojej klasie też)pochodziło z rodzin wojskowych i milicyjnych
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
Ja pochodzący z chołoty robotniczej "byłem podejżany"
Wychowawczyni (partyjna) chciała się mnie pozbyć i skierowała mnie na Psychotesty.....
![Exclamation :!:](./images/smilies/icon_exclaim.gif)
Niestety nie udało się
Testy "pokonałem" przed określonym czasem.......
Nawet te które były przeznaczone dla "starszych" też wykonałem poprawnie.
Na idiotkę wyszła "wychowawczyni"
Od tego czasu przekonałem się , że jednak w wielu przypadkach sprawy trzeba wziąść we własne "ręcę" i dbać o Swoje sprawy....
Jeżeli czegoś nie wiedziałem, to pytałem, ale zawsze dążyłem do potwierdzenia tego czegoś "na papierze" .
Niektórzy mówią, że to też jest zboczenie, ale Ja wolę takie zboczenie niż być robiony w "trąbe".
Później skończyłem Szkołę Lotniczą......
Aeroklub.....
Wojsko P.D. .....
Szoferowanie.....
....... przed każdym z tych etapów życiowych byłem badany....
Nikt nigdy nie stwierdził "przeciwwskazań do wykonywania......"
Czego przez te lata się nauczyłem
![Question :?:](./images/smilies/icon_question.gif)
Wiele różnych rzeczy, ale i samodzielności TEŻ
Reasumując - można pytać o coś 100 razy, ale 101-szy jest wQu...cy.
Trochę SAMODZIELNOŚCI (polecam)
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)