wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://wagaciezka.com/ |
|
Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 http://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375 |
Strona 2939 z 3555 |
Autor: | MAN [ 15 cze 2020, 20:45 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Tak na kontenerach, głównie to był transport zakładowy. Transport kontenerów chłodniczych z portu do magazynu chłodniczego na Hutniczej. I tak przy takiej specyfice pracy sprzęgło wytrzymało 700 tyś. Padło samo łożysko oporowe, reszta pewnie śmiało by dociągnęła do miliona |
Autor: | Damian_DAF [ 15 cze 2020, 20:51 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Ciekawe firmy macie
Wszystko zależy od specyfiki pracy. Na chłodni też robiłem po kraju minimum 10-11 tysięcy.![]() Ja nie jeździłem w żadnej w której robiło się mniej jak 11 000km/m-c. A często robiło się po 12-13. W obecnej firmie, różnie. Jest miesiąc, że wykręcisz 11, a jest taki, że zrobisz 5. Ogólnie taki standard u nas to 7-9 miesięcznie. |
Autor: | Luka [ 15 cze 2020, 21:52 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Osobówki cały czas kupuję z przebiegami +300 +400 +500. Nikt tego nie chcę i trzeba tylko poczekać aż komuś zbrzydnie sprzedawanie i wtedy idą te samochody za połowę ceny.
I to jest dokładnie Twój scenariusz ![]() |
Autor: | Sebastian_92 [ 15 cze 2020, 22:47 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
@GrzegorzPPP ogólnie my mali jesteśmy skazani na spedycję lub giełdę, ale nie transa bo to rak jest przepisywaczy (z reszta prawie wszystkie duże firmy korzystają z giełd bo niemożliwe jest mieć taki wolumen klientów no chyba ze to waltery robinsony itp molochy) ale przy giełdzie można sie nabawić problemów przez właśnie obsuwy płatności u przepisywaczy, nie stać Cię/nas na adwokatów i firmy windykacyjne. Co do mietka, hmm ja bym sie nie zachwycał tak, bo pomimo że masz niby porobiony sprzęt, przy tym przebiegu chociaż by nie wiem jak o niego dbał chuchał i dmuchał na niego, nie znasz ni dnia ni godziny co sie wysypie kolejnego, możesz naprawiać wymieniać ale ciągle coś, wiem bo mam podobny problem ![]() ![]() EDIT jeszcze wrócę do pierwszego akapitu, małym by poderwać coś trzeba by mieć specjalizację a takie zwykłe plandeki to każdy może mieć na już |
Autor: | GrzegorzPPP [ 16 cze 2020, 7:34 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
I to jest dokładnie Twój scenariusz
Pożyjemy zobaczymy ![]() ![]() Miałem kiedyś Lexusa IS200. Kupiłem go za 21 500. Po trzech latach sprzedałem za 20 500. Miałem Lexa LS400. Kupiłem za 14 500 po trzech latach sprzedałem za 14 100. A rok wcześniej mogłem go sprzedać za 16 000, tylko gość przyjechał oglądać bez gotówki, zadzwonił po 2 tygodniach, ale ja się przez ten czas rozmyśliłem ze sprzedaży. Wczoraj sprzedałem motocykl Hondy który kupiłem za 8500 6 lat temu. Wczoraj poszedł za 8400. Tylko ja dbam o swoje rzeczy i na wszystkie naprawy mam faktury. Jak kupuję samochód to też szukam takiego, żeby był serwisowany, a nie jeżdżony aż zdechnie. Zawsze wolałem dołożyć nawet 25% ceny do zadbanego i ogarniętego auta. Mi wystarczy tylko jeden klient do sprzedaży. Cytuj: Przy giełdzie można sie nabawić problemów przez właśnie obsuwy płatności u przepisywaczy, nie stać Cię/nas na adwokatów i firmy windykacyjne.
Odpukać, przez 2 lata transa, wszystkie faktury popłacone, ale w koronaświrusie już trochę zwątpiłem jak mi się poopóźniały wszystkie spedycje. Rekord był w Optimie 31 dni po terminie ważności. Dlatego to przelało szalę goryczy żeby sprzedać auto. I tak się z tym nosiłem, tylko chciałem dociągnąć do końca roku.Cytuj: Co do mietka, hmm ja bym sie nie zachwycał tak, bo pomimo że masz niby porobiony sprzęt, przy tym przebiegu chociaż by nie wiem jak o niego dbał chuchał i dmuchał na niego, nie znasz ni dnia ni godziny co sie wysypie kolejnego, możesz naprawiać wymieniać ale ciągle coś, wiem bo mam podobny problem
Nie pogniewaj się, ale u Ciebie z tym samochodem to jest totalna porażka. Ja bym go spalił na Twoim miejscu. I nie zgodzę się że przy milionie przebiegu wszystko się bedzie sypać. Tak jak pisałem, mam znajomego co actrosy mają po 1 300 000. Ostatnio na załadunku spotkałem gościa Actrosem co miał 1 450 000 i walił tym na międzynarodówce. Kiedyś typa spotkałem Volvem 1 300 000. Też mówił, że auto bezobsługowe. ![]() ![]() Mam też znajomych co pokupywali auta z przebiegami niby 800 000 i psują im się na potęgę, ciekawe dlaczego ![]() ![]() Reasumując, jak zna się dany pojazd i nie żydzi i nie czeka do końca aż stanie to uważam, że do 1 500 000 można spokojnie dojechać bez większych niespodzianek. Owszem zawsze coś się może wysrać po drodze. Ja u siebie jedyne awarie jakie miałem były przez złą komunikację z poprzednim mechanikiem który serwisował auto. Gdyby nie to dwie rzeczy które padły na bank bym wymienił wcześniej. Mianowicie przewód od wspomagania i poduszkę zawieszenia. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 16 cze 2020, 8:24 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Mam wrażenie, że coraz bardziej odpływasz ![]() Chociażby Ikea robi problemy przy autach chyba 8 czy 9 letnich. Czasami nie zwrócą uwagi, a czasami jest zong. Po prostu w jakim stanie to auto by nie było, to cena jest z kosmosu. |
Autor: | SergiejTG [ 16 cze 2020, 9:24 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Ikea, to proszem Pana chce minimum EURO 5, a auto to i może być 20-letnie. Wystarczy tylko zaznaczyć na zgłoszeniu... |
Autor: | GrzegorzPPP [ 16 cze 2020, 9:25 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
JPRDL, weźcie wejdzicie na otomoto czy OLX. Wpiszcie sobie rok 2010-2012 i zobaczcie po ile chodzą Mercedesy. Co mnie interesuje, że Renówka czy DAF z 2015r tyle kosztuje? To znaczy, że jak mój ojciec kupił Megane z 2016r za 28 000 to mam iść do gościa co sprzedaje E klasę z 2010r. I powiedzieć mu że go porąbało, bo Megane jest w takiej cenie 6 lat młodsza z 2 razy mniejszym przebiegiem? Widzę, że niektórzy są leniwi więc zapodaję link. https://www.olx.pl/motoryzacja/dostawcz ... rice%3Aasc Najtańsze MP3. 1. 61 000 netto. Nawet żadnego opisu nie ma i przebieg magiczne 700 000km 2. 68 000 netto. Salon PL przebieg jak mój rok starszy. 3. 69 000 netto. Praktycznie brak opisu co i jak. 4. 75 000 netto. Wygląd lepiej przemilczeć. 5. 79 000 netto. I dopiero od 83 000 zaczynają się jakieś normalne statki. Z normalnych firm. Ja napisałem Wam, że za 80 000 jest do oddania. Więc totalnie nie rozumiem w czym spina? Podzwońcie sobie i popytajcie czy ktoś wpisze bezwypadkowość na fakturze i przebieg... Więc za raptem 11-15tys więcej ktoś może sobie kupić statek z fakturami za ostatnie lata na 40tys PLN. Bezwypadkowy, bez totalnie żadnego wkładu do 1 200 000, gdzie wtedy już trzeba robić sprzęgło. Ja przynajmniej wiem kiedy było wymieniane i na jakie. A tak kupi ktoś szrota za 70, pojedzie w trasę, sprzęgło jebnie i ma 10 000 w dupę. Czasami naprawdę mam wrażenie czytając to forum że to taki drugi etransport gdzie poza hejtowaniem nikt mózgu nie używa. Napiszę Wam jeszcze najdroższe statki, bo zapewnie 90% nie chce się odpalić nawet linku: 1. 114 netto 2. 109 netto 3. 85 netto Gdybym wyjechał z ceną 100 000 to rozumiem, że ktoś miałby jakieś ALE. Tylko ja swój statek umieściłem ciut wyżej średniej wartości. Mianowicie większość chce między 80-85tys a ja za swój chciałem 87... |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 16 cze 2020, 9:39 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Ikea, to proszem Pana chce minimum EURO 5, a auto to i może być 20-letnie. Wystarczy tylko zaznaczyć na zgłoszeniu...
Możliwe, to dawno temu było. Widocznie jakaś inna firma, którą Eron obsługiwał miała wymóg wieku.Cytuj:
JPRDL, weźcie wejdzicie na otomoto czy OLX. Wpiszcie sobie rok 2010-2012 i zobaczcie po ile chodzą Mercedesy.
To są ceny, za ile ktoś chce je sprzedać, daleko jest im "po ile chodzą". Sam pisałeś, jakie jest zainteresowanie więc po prostu rynek Ciebie sam zweryfikował.Znajomy miał dwa takie statki, Daf chyba 2010 rok bańka przebiegu poszedł za 30, Scania 2009 rok, 1.200 nalotu 25. Oba jeżdżące, serwisowane. |
Autor: | GrzegorzPPP [ 16 cze 2020, 9:50 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Mi to jest po prostu ryba czy go sprzedam w tym roku za 15 500e, czy w przyszłym, bo stawka i tak będzie taka sama. Najwyżej poczeka na lepsze czasy, kiedy już wszystkie leasingowe dziady się wykruszą, a to już zdaje się niedługo, patrząc ilu znajomych już popadało. Co do Dafa to już pisałem te auta z 2015r można wyrwać za grosze. Jak ktoś chce to przecież niech bierze fafika i się cieszy, u nas w firmie były i ja te samochody bardzo źle wspominam, kolega Serigiej też coś chyba na ten temat może powiedzieć, bo zdaje się mamy z podobnych roczników auta. Ja teraz rozglądam się za solówką. I mam wyrąbane że Iveco jest dwa razy tańsze. Jedna druga awaria i różnica w cenie do Merca się wyrównuje. |
Autor: | MAN [ 16 cze 2020, 10:39 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Z tą wymianą sprzęgła za 10 tyś to ładnie pojechałeś. Bo mnie kompletne sprzęgło Sachsa z widełkami kosztowało 3 tyś |
Autor: | ociu [ 16 cze 2020, 11:32 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Grzegorz. Miałem Ci pisać, żebyś sobie tatuaż zrobił z tym mercedesem na ramieniu ![]() Ale z taką mentalnością, to zrobisz sobie z tego gruza posąg przed domem. #dożywocie. I już wszyscy wiemy, że Mercedes jest debeściak, a Twój jest ever debeściak, już nie musisz tego co post powtarzać, bo całe forum o tym wie. |
Autor: | Settler [ 16 cze 2020, 12:50 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
No doczekasz się tych 15k juro za rok bo się dziady wykruszają ![]() |
Autor: | szalikowiec [ 16 cze 2020, 12:58 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Ale się na chłopaka uwzięliście ![]() Życie prywatne go trochę zmusiło do sprzedania auta w które włożył sporo kasy to wiadomo że szkoda mu stracić tą kasę. Poza tym przecież wyraźnie piszę że za 80 do wzięcia więc jeszcze mu rura nie zmiękła. Co nie znaczy że w końcu nie zmięknie ale jak czytam to wszyscy by się cieszyli jak by go najlepiej za darmo oddał. |
Autor: | GrzegorzPPP [ 16 cze 2020, 13:07 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Z tą wymianą sprzęgła za 10 tyś to ładnie pojechałeś.
Bez sprzęgła do serwisu nie dojedziesz, więc sobie dolicz holownik. U braciaka w firmie padło sprzęgło kiedyś w okolicy Gdańska z holowaniem i wymianą coś koło 8 000 wyszło.Bo mnie kompletne sprzęgło Sachsa z widełkami kosztowało 3 tyś Naprawdę poziom niektórych jest mocno żenujący... Jak tych wszystkich pseudo sioferów na garbsenie. Poza kolegą Wilkiem który zawsze potrafi się odnieść z kulturą i merytorycznie reszta to wylewanie żali i bicie piany. |
Autor: | Kołnierzyk [ 16 cze 2020, 13:08 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Pewnie 10 tys wyliczył z holowaniem. Nikt normalny sprzęgła na trasie nie będzie wymieniał. |
Autor: | dies_nefastus [ 16 cze 2020, 13:18 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Naprawdę poziom niektórych jest mocno żenujący... Jak tych wszystkich pseudo sioferów na garbsenie.
To jest mocno luźny wątek w mocno luźnym dziale (Offtopic), a Ty obrażasz innych tylko dlatego że mają inne zdanie.Poza kolegą Wilkiem który zawsze potrafi się odnieść z kulturą i merytorycznie reszta to wylewanie żali i bicie piany. Jeżeli szukasz pełnej kultury i merytoryki to wrzuć ogłoszenie do odpowiedniego działu (Giełda), a nie tutaj. Wtedy możesz liczyć na trzymanie poziomu poprzez działanie moderatorów. |
Autor: | eRKaZet [ 16 cze 2020, 13:27 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Cytuj:
Pewnie 10 tys wyliczył z holowaniem. Nikt normalny sprzęgła na trasie nie będzie wymieniał.
Co tam słychać Cichanos?
|
Autor: | Kołnierzyk [ 16 cze 2020, 13:32 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Nic nie słychać Cichanos. |
Autor: | eRKaZet [ 16 cze 2020, 13:37 ] |
Tytuł: | Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 |
Kolejne multikonto, nie nudzi ci się? |
Strona 2939 z 3555 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |