[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 59: Trying to access array offset on value of type bool
[phpBB Debug] PHP Warning: in file /ext/motofocus/app/event/post_row.php on line 60: Trying to access array offset on value of type bool
wagaciezka.com - Forum transportu drogowego :: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2 - Strona 2917
wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 2917 z 3555

Autor:  ciucma102 [ 15 maja 2020, 21:39 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Nevesu mam takie dziwne wrazenie że z tych spoko firm co padają to ci lepsi kierowcy już przed wirusem mieli jakieś perspektywy zmiany i teraz ewentualnie z nich korzystaja. A ci którzy lataja z cv od firmy do firmy to taki odpad o jakim kierownik pisze.

Autor:  Kierownik [ 15 maja 2020, 21:42 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ci lepsi/ normalniejsi, to nie szukają, poprostu od nowego miesiąca idą tam gdzie od roku ich namawiali do przyjścia.

Autor:  łukasz [ 15 maja 2020, 21:48 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Kieras,na swój sposób rozumiem.Też mam nieraz gorsze dni w robocie,teraz po 3tyg wolnym to do Środy myślałem, że zwariuje w budzie.Mamy nawet tu gdzie pracuje cześć normalnych ludzi, część ma [wycenzurowano] na wszystko i nawet dobrze po sobie nie posprząta po tym jak jedzie na chatę, niektórzy zostawią naczepę z syczącym przewodem,co z daleka się tego ukryć nie da, cześć żarówki nawet nie chce zmienić,inni weekend spędzają z zasłoniętymi firankami i gdyby nie wyrzucone w poniedziałek butelki ze szczochami to byś nie zauważył, że byli w weekend w aucie, jeszcze inni napier.....sakę aż huczy, następni są aktywni i biegają, ćwiczą, czyszczą auta, polerują zbiorniki, wędkują, jeżdżą rowerami.Jest ogromna różnorodność wśród nas, trzeba tylko chcieć ją też zauważyć...

Autor:  Kermiter [ 15 maja 2020, 22:01 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Gadałem z gościem, który jeździ pod Tesco. Jak było dobrze to auta robiły po ok. 9 tys km/ mies, kierowcy mieli stałe 4500 zł. Przyszedł Koronaświrusek, Tesco zaczęło pozbywać się sklepów, kilometry spadły na ok. 6 tys/ mies, na początku tygodnia Tesco obniżyło stawki na...2.18 czy 2.2 zł/ km.
Coś ten gościu na odwrót gadał... Tesco juz od kilkunastu miesiecy siada na dupie, wszystkie sklepy dookoła sie zamykają, na półkach pustki to i naczepy stoja na Gliwicach jak w komisie, a jak przyszedł Marzec i Koronawirus to... spożywka przeciez ruszyła pełną parą, wszystkie magazyny dookoła szły jak pojeb** , my w czasie gdy zwolnilismy z odbiorem odpadów przemysłowych z fabryk to nadrabialismy marketami wszelkiego rodzaju

Autor:  eRKaZet [ 15 maja 2020, 22:07 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Kiero, ale to już dotyczy osób z doświadczeniem w danej kategorii prawa jazdy, a nie takich które muszą się przebijać jak ja.

Sam miałem 3 propozycje pracy przy przewozie ludzi.
W Olsztynie oprócz MPK w komunikacji miejskiej jeździ prywatna firma Irex, swego czasu dorabiałem trochę u nich w wolnym czasie. Dyrektor oddziału sam mi proponował przejście do nich na stałe, ale nie widzę w tym sensu, skoro jeżdżą na tych samych liniach co my, takimi samymi autobusami jak my.

Koleżanka jeździ pod Flixbusem i nawet byłem na rozmowie kwalifikacyjnej, ale jednak z opowieści szefa wyszło coś innego niż jest w rzeczywistości.

Miałem też propozycję pracy w regularnej turystyce na nowych Mercedesach i Setrach, ale jednak wolę być częściej w domu.

Odkąd odebrałem lejce, to ciągnie na ciężarówki jak cholera :mrgreen:

Autor:  Kierownik [ 15 maja 2020, 22:10 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

O i takie to info od kierowców. Ten co jeździ pod Tesco na stałe twierdzi że nie ma roboty i stawka w dół, a inny że Tesco wynajmuje wozy z łapanki bo tyle roboty :lol:.

Autor:  Sebastian_92 [ 15 maja 2020, 22:12 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

ja to jednego nie rozumie, tego picowania kolorowania jak to jest super ach i och, a nagle po jakimś czasie totalnie w drugą mańkę... jeżdżę już przeszło rok na jednej robocie, zna się tych stałych bywalców z imienia nazwiska... przedtem gadka o kasie jak była to ten ma 5 ten ma 6tys... se myślę no oki jak ty masz tyle za znaną mi stawkę oki... widać ja nie umiem robic z tego pieniądza...
aż tu nagle niedawno robota ostro się posypała... gadka z tego tyg, nagle sie okazało że szefowie obniżyli pensje jak jeden mąż po 500-700zl miesięcznie, i nagle nie stała pensja a od kółka czy km, ale jak to co mnie ździwiło, przedtem wszystkie szefy uje, po obniżkach żaden nie jest uj :mrgreen:

wrócę do meritum, po obniżce maja 3,5-4tys kasy około plus to co im obniżyli w żaden sposób nie jest to 5 6tys :roll:

Autor:  Kierownik [ 15 maja 2020, 22:16 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Robisz zasadniczy błąd w rozumowaniu, bo posługujesz się matematyką, ta nauka nie kłamie, a jak jest z kierowcami to mniej więcej wszyscy wiemy.

To tak jak, as nad asy zwolnił się z jednej firmy bo chujnia, przychodzi do drugiej i mówi że a "tam to bylo super bo to a tamto".
Wtedy pytam, "to po co się zwalniałeś", i następuje zawieszenie systemu :lol:.

Autor:  łukasz [ 15 maja 2020, 22:29 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Najczęściej zmiana jest podyktowana chęcią,czy potrzebą zmiany czegoś w swoimi życiu,dostosowaniu się do nowej sytuacji, chęci rozwoju, spróbowania czegoś nowego i wielu innych powodów... :lol: A tak serio,to są ludzie co robią po 30 lat w jednej firmie,a są i tacy co 30 firm przerobią w 3 lata.Ile ludzi tyle historii... :U Ja zwalniałem się sam z 3 ostatnich firm,po kolei:
- zmiana systemu na 2/1 bo weekendy okazały się niewystarczające gdy założyłem rodzinę i pojawił się syn,
- drugi raz gdy pojawiły się poślizgi w płatnościach,tu magiczne do 3 razy sztuka zadziałało...
- i 3, obecny,skoro można, to chęć zarobienia większych pieniędzy na utrzymaniu dotychczasowego systemu pracy...(Musiałem się przy okazji trochę przekwalifikować i zdobyłem nowe doświadczenia,bo wcześniej nie jeździłem z ADR-ami)

Autor:  Użytkownik usunięty [ 15 maja 2020, 22:36 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:


wrócę do meritum, po obniżce maja 3,5-4tys kasy około plus to co im obniżyli w żaden sposób nie jest to 5 6tys :roll:
Biedronka się oglaszała , że za tyle potrzebują do roboty po 8 godzin na kasie , więc po mojemu to nie ma sensu za takie pieniądze jeździć zestawem spędzając w pracy sporo więcej czasu .
Weekend jest , to i jest bajera o sianie :mrgreen:
Co do obecnej rotacji w firmach :
W mojej byłej firmie do niedawna jeździł szefo plus 3 kierowców.Na dzień dzisiejszy wspomnianych wcześniej 3 kierowców juz tam nie pracuje.Obecnie szefo jeździ i przyjął jakiegoś młodego łebka. Zmieniły się warunki , to i ludzie się zmienili.

Autor:  Długi [ 16 maja 2020, 8:05 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

Tak z ciekawości, gdzie są magazyny Lidla?
Pruszcz gdański
Bydgoszcz
Wyszków
Gliwice
Lisia góra
Stargard
Legnica
Grodków
Jankowice
Stryków
Kałuszyn

Autor:  Settler [ 16 maja 2020, 8:48 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Chyba nigdy nie ma dobrego momentu na zmianę roboty. Sam długo się wzbraniałem aż sama robota przyszła do mnie.

EKZ wez się za drewnem rozgladnij, u was tam spokojniej niż w moich stronach. Dużo razy widziałem po internetach jak kolesie od was podniecali się ile to ci z południa poladowali ;)

Autor:  korni8808 [ 16 maja 2020, 9:09 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Takie info z rana:
Obrazek

Autor:  Kermiter [ 16 maja 2020, 9:17 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Znajomi maja pozytywne wyniki, normalnie żyją dalej, dziecko rośnie i yolo :lol:

Autor:  Użytkownik usunięty [ 16 maja 2020, 10:27 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Dzisiaj 16 Maja, imieniny Andrzeja i Fidola.

https://youtu.be/TmjFf19DXzU

Autor:  eRKaZet [ 16 maja 2020, 12:29 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

My tu pitu pitu, a po weekendzie wychodzi odświeżona Mafia jedynka.

Autor:  Settler [ 16 maja 2020, 14:20 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

To dopiero po weekendzie. Teraz trzeba jako aferę urobić :>

Btw. Przegrałem wszystkie ale z chęcią zagram na PS4 w pierwsza i druga część

Edit.

Bracia Siekielacy wypuścili nowy filmik do pedofilach w KK

Autor:  Damian_DAF [ 16 maja 2020, 14:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

U mnie porażka. Pojechałem na przegląd i na środkowej osi, prawe koło brak hamulca. :shock: Nie wiem kiedy przestało działać, z zasady zawsze obchodzę zestaw i patrzę temperaturę kół... Musiało to jakoś niedawno się stać, bo tarcz jeszcze zardzewiała nie jest. :D Także cysterna prosto na warsztata poleciała.

Autor:  Jacoo [ 16 maja 2020, 14:58 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Tak było fajnie, od początku marca, tak się nie opłacało robić przerzutów. Jeździłem sobie od poniedziałku, czasami niedzieli do piątku. Aż nagle się opłaciło i jeb weekend w kabinie. Chyba koniec już tego kryzysu, bo biurowe kazali stanąć na autohofie :shock: . Więc weekend pod hasłem "Za hajs szefa baluj" uważam za rozpoczęty. :D

Autor:  Bauer [ 16 maja 2020, 15:19 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja tam Kierownika i jego podejście do kierowców to rozumiem, bo tam gdzie pracuje był taki jeden "as". Zawsze było, że mało piniendzy, że on to pjerdoli te meble bo się narobić trzeba. Poszedł na chłodnie w systemie 3/1. Równo po trzech miesiącach wrócił z podkulonym ogonem bo się okazało, że tam trzeba zdrowo dymać, by zarobić parę stówek więcej. Otworzył własną firmę, kupił zestaw, jeździ dla siebie. Jak się z szefem widział i padło pytanie, ile byłby w stanie dać kierowcy na miesiąc to tak kręcił byleby nie powiedzieć. Jak w piątek trzeba było krajówkę wziąść to lament, a kiedyś mijałem się z nim to piątek wieczór ja wracam do domu, a on jedzie ładować jakąś śmieszna krajówkę bo bida, ale ta sama sytuacja, kilka lat wstecz to by szefa od dziada wyzywał, a teraz grzeniutko łeb w dół i dyma.

Drugi "mondry" psioczył na lewo i prawo, zwolnił się bo mało piniendzy. Poszedł do konkurencji, a tam magnes, obowiązkowo 2 kółeczka, wyjazdy w niedzielę, zrzutki mebli na rzepie. I to dla kilku stówek. No polepszył se chłop z pewnością. Oczywiście w twarz tego nie powiedział, a wsypał się znajomemu blacharzowi z którym mam kontakt.

I takie to kierowcy so.

Strona 2917 z 3555 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/