wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 2914 z 3555

Autor:  Luka [ 13 maja 2020, 23:40 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja tę zasadę (najpierw do kupy/w stosy/paczki, a później do podłogi) stosuję bardzo często, zwłaszcza jak zbieram z budowy szalunki czy rusztowania. Czasem to nawet nie przypinam do podłogi, jak jest spięte do kupy, bo to lepiej się trzyma niż łapanie przez opasanie "luźnych" gratów. Pasy się wtedy luzują i jest miękko. Nawet głupie wałki z huty tak spinam, bo łapanie ich przez górę mnie nie przekonuje. Chociaż tutaj też często łapie "odciągami" w jedną i w drugą stronę, co by tym bardziej wyeliminować możliwość przetoczenia się.
Komuś tu z forum kiedyś zjechały konstrukcje z jakiejś platformy. Pasów było (przez opasanie) całkiem sporo, a i to nie pomogło. Ociu bodaj wtedy pisał, że najpierw do kupy, potem do podłogi.

Autor:  davo76 [ 14 maja 2020, 10:11 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja woziłem płyty od nas do Kokota, które były wcześniej przywożone w kontenerach, ponoć ze Szwecji. Problem w tym że pakiety były tak porozjeżdżane chyba miały po 130 cm szerokości lub więcej. Ładowali jeden na stojąco a drugi na leżąco. Jakby nie pospinał te pionowe jeździły jak domino...

Autor:  PrzemoBTC [ 14 maja 2020, 13:16 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
W jaki sposób zabezpiecza się płyty wiórowe na naczepie firance? Na podłogę kładzie się maty antypoślizgowe, na to płyty, a na górę kątowniki do spięcia pasami? Pasów nie trzeba co jakiś czas dociągać?
Obrazek

Tak spinaliśmy wg zaleceń firmy w Austrii. Maty pod spód, pasów 15 na 24t.

Autor:  SergiejTG [ 14 maja 2020, 13:22 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Pany, jak to się teraz jedzie przez Węgry na Słowenię? Bo słyszałem, że przez Budapeszt trzeba jechać, prawda to?

Autor:  davo76 [ 14 maja 2020, 13:55 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

A nie do Gyor'u tylko i w prawo?

Autor:  PrzemoBTC [ 14 maja 2020, 14:20 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Pany, jak to się teraz jedzie przez Węgry na Słowenię? Bo słyszałem, że przez Budapeszt trzeba jechać, prawda to?
Tranzyt idzie przez Budapeszt. Nie można przez Szambo jeździć

Autor:  davo76 [ 14 maja 2020, 14:48 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

To ja już tyle lat tam nie jechał żebym się zgubił na 100% :lol:
W takim razie jak ma się zrobić koło aż do Budapesztu to się nie opłaca przez madziara jechać ....

Autor:  Wilk 09 [ 14 maja 2020, 17:58 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

[/quote]ten caly hot 16 challenge przeradza sie w jakas farse. [/quote]
Mnie tam wpadła w ucho ta wersja https://www.youtube.com/watch?v=AQ_s8vqhS3c :lol: .

Autor:  Hytman [ 14 maja 2020, 18:14 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Tranzyt idzie przez Budapeszt. Nie można przez Szambo jeździć
Mówisz na podstawie własnych doświadczeń? Czy tylko na podstawie mapki?
Ja śmigam regularnie na Rumunię i jadąc od Tornyosnemeti nikt nie robi problemu jak pojadę na Artand/Bors czy Gyula/Varsand, mimo, że oficjalnie powinienem również jechać na Budapeszt i Nadlac, a oficjalnie mapka wygląda tak:


Obrazek

Autor:  MAN [ 14 maja 2020, 18:38 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

To jak to w końcu jest?
Trzeba jechać jak mapka pokazuje, czy normalnie po staremu z Tornyosnemeti do Artand/Bors.
Bo się tam wybieram w przyszłym tygodniu.

Autor:  PrzemoBTC [ 14 maja 2020, 19:06 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Tranzyt idzie przez Budapeszt. Nie można przez Szambo jeździć
Mówisz na podstawie własnych doświadczeń? Czy tylko na podstawie mapki?
Ja śmigam regularnie na Rumunię i jadąc od Tornyosnemeti nikt nie robi problemu jak pojadę na Artand/Bors czy Gyula/Varsand, mimo, że oficjalnie powinienem również jechać na Budapeszt i Nadlac, a oficjalnie mapka wygląda tak:


Obrazek
Tak z doświadczenia. Na Rajce zawracają auta i jadą na Kitsee

Autor:  MAN [ 14 maja 2020, 19:48 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Dobra pany aktualna mapka na tranzyt przez Węgry

https://www.google.com/maps/d/viewer?mi ... 426445&z=8

Autor:  Hytman [ 14 maja 2020, 19:58 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Dziwne, bo w zeszłym tygodniu jechałem przez Rajkę i nawet nikogo nie zatrzymywali i nie pytali dokąd jedziesz.
Na Tornyisnemeti policja stoi non-stop i każdego zatrzymują, sprawdzają dokumenty i dają naklejkę i mapkę jak tranzytem. :D

Ostatnio jeszcze takie mapki rozdawali, ale sami mowili, że do Borsa można jechać. Koledze dali nawet mapkę z poprawkami naniesionymi dlugopisem. Na Gyulę też nie robią problemów - testowane wielokrotnie.

Autor:  Atego [ 14 maja 2020, 21:07 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Największy szit to wiozłem z portu w Antwerpii gdzieś na niemcy.
Płyty były na szerokość naczepy w sumie z jakimś naddatkiem. Tak, że ładowane były między "kłonicami".
Efekt taki, że miałem cztery kupki płyt i po około 30cm odstępu między nimi.
Naprawdę źle to wspominam. Wszystko co prawda dojechało w całości, ale niesmak pozostał.
Dwa razy wiozłem ten szit. Bodajże 2,55m szerokości miały, albo 2,5. Ładowałem w Nosta Bremerhaven. Importowane z Ameryki południowej. Płyty jak płyty, ale do szału doprowadzało mnie kombinowanie z deskami/łatami, bo nie było opcji ich zakładać, no i klamry pasów wrzynające się w plandekę. Białej gorączki można było dostać. Za trzecim razem odmówiłem już spedycji podjęcie tego gówna.

Dodaję foto do postu, nie wiem jak ten plugin działa, jakby rozjechało forum to krzyczcie.


Obrazek

Autor:  Settler [ 14 maja 2020, 22:28 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Gorsze od tego to chyba tylko regipsy. Był czas ze namiętnie my to targali z Pińczowa do Budapesztu. Nie dość ze tez ruchliwe to jeszcze miękkie a na dokładkę bujanie się do centrum bez zezwolenia. O drodze po sk przez chyzne na sahy nie wspomnie. Piękne to były czasy

Autor:  ociu [ 15 maja 2020, 2:35 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Regips jest uroczy, tak samo jak płyta meblowa laminowana...

Jak woda :]

My z Gdańska do Wrocławia ładowaliśmy takie skrzynie z deskami na podesty do rusztowań, jedne na leżąc, drugie na stojąco...
2 strony, kątownik i po 3 pasy na paczkę, 15pasów na to szło... I latanie z drabiną do około auta...

Dobrze że już ponad 2 lata tego nie wiozłem, a na rozładunku też ciamkane, bo uszkodzone, bo, bo tamto, sesja zdjęciowa przy załadunku też musiała być, bo wiadomo jak wygląda często towar, wyciągany na chama z kontynera.

Autor:  Edler [ 15 maja 2020, 3:27 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Raczej porażka niż sukces. Zjechałem w czwartek rano z promu w Trave. I cos mnie tak zaczęło w krzyżu rypać. Skończyło sie tak ze ledwo sie doczłapałem do radiowozu stojącego na parkingu i poprosiłem o wezwanie karetki. Atak kamienia nerkowego. Tak to mnie jeszcze w życiu nie bolało. Wiec cały dzień w szpitalu w Lubece pod opieką Niemieckich pielęgniarek i lekarzy. Ale jakie przeciwbólowe mi dali wspaniałem. Szkoda ze takich środków nie można kupić bez recepty :)

Autor:  Settler [ 15 maja 2020, 4:59 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

W sumie to pozazdrościć tych „witaminek”, moja żonę jak złapał atak tu w kalifacie to samo jej przeszło ale dopiero po całej nocy w szpitalu :evil:

Autor:  andy the driver [ 15 maja 2020, 6:12 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Chyba naszego kolegi z forum poszukują :mrgreen:
https://gazetawroclawska.pl/wroclaw-sze ... _podglad=t

Autor:  zzx [ 15 maja 2020, 7:46 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

"nasz kolega" nie jeździ u michalczewskiego tylko w mpk.

Strona 2914 z 3555 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/