Cytuj:
Fakt że każda marka ma swoje lepsze i gorsze modele to jedno, na jaki egzemplarz trafisz drugie a trzecie że słuchając trochę ludu można usterkom często powtarzającym się zapobiegać wymieniając pewne rzeczy wcześniej. Sporo aut już użytkowałem w roli właściciela i tylko mogę powiedzieć że pomijając awaryjność koszty eksploatacji itp. najlepiej czuję się właśnie w Scanii chociaż Mana też posiadam i właśnie dokupiłem następnego. Ale do rzeczy , widzę związek awaryjności wprost proporcjonalny do poprzedniego użytkownika i niestety wszystkie zaniedbania wychodzą w najmniej oczekiwanym momencie .
No tak, tylko Scania takie silniki produkuje od ~2006 do nawet ~2016. Dekadę tłukli awaryjne dziadostwo.
Na pewno to jak poprzedni właściciel dbał ma kolosalne znaczenie. Natomiast powtarzające się usterki... czego grubszego nie tknę w tym aucie, to słyszę, że to przypadłość tego modelu, one tak mają, itd.. A jeszcze wiem o kilku typowych przypadłościach, których póki co nie miałem przyjemności naprawiać, a które również nie są tanie.
Ja odnoszę koszty utrzymania tego auta do renówek. Niektórzy mieli tutaj nawet awatary, że premiumka to nie auto. Przeliczyłem teraz na szybko koszty eksploatacji obydwu aut i... szkoda gadać
Więcej nie będę pisał. Scania jest do sprzedania

Grubsze tematy wyprowadzone, a co dalej wyskoczy to nie mam pojęcia. Zabudowę mogę zabrać.