No tak...
Przez to wszytko wypadło mi z głowy i nie skojarzyłem.
Samodzielny
Tematu MONDI unikamy, byłem tam 2 razy i nie chce więcej być, może ludzie na załadunku nawet w miarę, ale spedycja to porażka.
12h montowali mi numer wjazdu, podając 3 razy błędny.
Po czym wyjeżdżałem o 14 załadowany papierem, a gość mi dzwoni, w sumie już 3ci w tym dniu, że on mi chce tylko napomknąć, że we Wrocławiu mam awizo na 19 dziś... Zabiłem go śmiechem i z łaską i zrobił na kolejny dzień na 7.00.
Jak będę się kręcił po rejonie będę krzyczał. Nie wiedziałem, że jesteś z tej okolicy

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.