wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://wagaciezka.com/

Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata
http://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=21788
Strona 2 z 7

Autor:  Igor [ 29 sie 2009, 15:45 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

A czy każde wyprzedzanie ciężarówki przez ciężarówkę trwa minutę? Proszę nie dramatyzować, sam podczas ostatniej trasy liczyłem sobie w głowie czas na wyprzedzenie innej ciężarówki, i zazwyczaj trwa to 15-20 sekund. Owszem, nie jest to tempo osobówek, ale też nie trwa to minuty.

Autor:  kuxi [ 29 sie 2009, 17:01 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

drażnią mnie tacy kierowcy którzy po wyprzedzeniu mnie (laweta - do 3,5 tony) ładują się przed zderzak i zaraz gwałtownie hamuje... niejednokrotnie prawie wpakowałbym się w tył takiego delikwenta ale już z doświadczenia wiem jak się z takim obchodzić...

Autor:  krcr [ 29 sie 2009, 17:22 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

Cytuj:
70....
Obrazek

Autor:  Cichanos [ 29 sie 2009, 18:33 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

Nie interweniowałem. Ponieważ chciałem zobaczyć jak z koła w naczepie delikwent chce spuścić te powietrze i mając to szczęście nie dostanie nim w oko. Oczywiście cały chytry plan tego wesołka spełzl na niczym. Ponieważ nie potrafił odkręcić zaworka.

Takich rzeczy jak gabaryt pojazdu ciężarowego, jego możliwości i braki, poruszającego się po naszych drogach, powinien znać każdy użytkownik drogi. Legitymujący się nawet prawem jazdy kat. A1.
Służyłem w wojsku przez blisko 9 lat w jednostkach desantowych. Wiadomo że tam na czołgach się nie jeździ. Pomimo tego blade pojęcie o właściwościach takiego pojazdu miał każdy. Nawet przychodzący poborowy z ciemnogrodu. W cywilu zrobiłem licencje pilota PPL, ATPL i jeszcze kilka lotniczych uprawnień. Pomimo tego nie mogę pilotować np. Boeinga 747 Jumbo Jet czy Antonowa 124 Rusłan. Ale pojęcie o jego masie startowej, wysokościach i prędkościach przelotowych posiadam. To może nie wymóg na państwowych egzaminach. Ale podstawowe parametry dotyczące tak dużych jak i małych statków powietrznych są w bibliografii.
Takie rzeczy powinny też obowiązywać kandydatów n akierowców osobówek czy motocyklistów.

Autor:  volvo83 [ 29 sie 2009, 19:29 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

Z wyprzedzaniem na autostradzie jest faktycznie problem, ale nie tylko kierowcy osobówek nie potrafią się zachować. Nie raz miałem do czynienia z "zawodowcami" gdzie przy manewrze wyprzedzania i zrównaniu sie z nimi nagle jakimś dziwnym trafem mieli tą samą prędkość co ja. Poza tym trzeba czasem wybrać czy warto wyprzedzać ciężarówkę mającą 87-88km na liczniku - bo to jednak potrwa.

Ale ogólnie rzecz biorąc po dwoch latach jazdy przyjałem jedną zasadę - nie robię nikomu na złość i nie wchodzę w pogaduchy w idiotami na CB. Dbam o to aby nie uszkodzić rowerzystów, pieszych, innych pojazdów - czyli nie spowodować wypadku bo przy takim tonażu nie trudno o tragedię. A na pyskówki i chamstwo w ciągu 9 godzin jazdy naprawdę szkoda czasu i nerwów.

Autor:  Długi [ 29 sie 2009, 21:16 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

Cytuj:
Cytuj:
70....
Obrazek
Po za zabudowanym...nie sprecyzował ;P


Oj, mnie ostanio wyzwali i "fakolce" pokazywali chłopcy z Berlingo bo jechałem 85 :( A nie zjechałem na pobocze żeby ich puścić.

Autor:  greg.gliwice [ 29 sie 2009, 22:01 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

a dlaczego miałeś zjechać?

Przecież jak sama nazwa wskazuje jest to pas awaryjny. A nie dla ciężarówek/pojazdów powolnych.

A jak by tam jechał rowerzysta co nie jest rzadkością na polskich drogach (nawet ekspresowych).

A z tą tablicą o prędkościach jest niezły ubaw. Świadczy o stanie prawnym naszego pięknego kraju. Naprawdę trzeba wolno jechać żeby zdążyć to przestudiować :)

Niemcy 3 dozwolone prędkości
-teren zabudowany 50
- poza 100
-autobahn 130

Inne kraje (Holandia, Belgia) podobnie.

Autor:  Cyryl [ 30 sie 2009, 6:41 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

Cytuj:
...Niemcy 3 dozwolone prędkości
-teren zabudowany 50
- poza 100
-autobahn 130...
w Niemczech poza obszarem zabudowanym (landówki) dla samochodów ciężarowych jest 60km/h (tolerowane 70-75).

aby koledzy nie myśleli, że dla Niemców ciężarówka to więcej niż 3,5t DMC. pod względem prędkości klasyfikują oni auta pod kątem ogumienia na tylnej osi. jeżeli auto mając nawet poniżej 3,5t DMC posiada podwójne ogumienie (bliźniaki), to maksymalna prędkość dla niej na landówkach to 60km/h.

Autor:  kuxi [ 30 sie 2009, 9:43 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

Cytuj:
Ale ogólnie rzecz biorąc po dwoch latach jazdy przyjałem jedną zasadę - nie robię nikomu na złość i nie wchodzę w pogaduchy w idiotami na CB. Dbam o to aby nie uszkodzić rowerzystów, pieszych, innych pojazdów - czyli nie spowodować wypadku bo przy takim tonażu nie trudno o tragedię. A na pyskówki i chamstwo w ciągu 9 godzin jazdy naprawdę szkoda czasu i nerwów.

czasem jak tak słucham tej pyskówki na CB to aż śmieję się sam do siebie bo płakać nie będę ;p

a co do kultury jazdy to pozostawia ona jeszcze wiele do życzenia... :/

Autor:  Harry_man [ 30 sie 2009, 20:50 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

http://www.alert24.pl/alert24/1,84880,6 ... mscy_.html

Autor:  nutron [ 30 sie 2009, 21:48 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

Koledze może się czas pracy kończył i do parkingu musial "przygnac" :) . Niewiem poco robic takie afery jakby mnie taki wytrąbił to chyba też bym mu palec pokazał bo jak ja wyprzedzam to on bedzie 5 min później w domu i standardowe komentarze typu hamscy kierowcy. Co z tą Polską ??

Autor:  volvo83 [ 30 sie 2009, 21:59 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

Cytuj:
Koledze może się czas pracy kończył i do parkingu musial "przygnac" :) . Niewiem poco robic takie afery jakby mnie taki wytrąbił to chyba też bym mu palec pokazał bo jak ja wyprzedzam to on bedzie 5 min później w domu i standardowe komentarze typu hamscy kierowcy. Co z tą Polską ??
Jechałem na tym moście ostatnio i tak o ile dobrze sobie przypominam jest na końcu zwężenie do prawego pasa. Także nic dziwnego, że przyblokował skoro zawsze lewy pas idzie non-stop bo wpychają się na hama wszyscy a lewy stoi. Niektórzy kierowcy osobówek idą o krok dalej, przed końcem zwężki zjeżdżają na prawy pas, zatrzymuja samochód i wpuszczają kilka/kilkanascie aut. A potem takie głupie artykuły, że TIR zablokował jezdnie.

Myślę, że jedynie w tym artykule jest stwierdzenie że powinien byc tam jakiś patrol - ale oznakowany wtedy może się ludzie nauczą jeździć na zakładkę.

Autor:  wizura [ 30 sie 2009, 22:09 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

Cytuj:
Jechałem na tym moście ostatnio i tak o ile dobrze sobie przypominam jest na końcu zwężenie do prawego pasa. Także nic dziwnego, że przyblokował skoro zawsze lewy pas idzie non-stop bo wpychają się na chama wszyscy a lewy stoi. Niektórzy kierowcy osobówek idą o krok dalej, przed końcem zwężki zjeżdżają na prawy pas, zatrzymują samochód i wpuszczają kilka/kilkanascie aut. A potem takie głupie artykuły, że TIR zablokował jezdnie.

Myślę, że jedynie w tym artykule jest stwierdzenie że powinien być tam jakiś patrol - ale oznakowany wtedy może się ludzie nauczą jeździć na zakładkę.
Dokładnie dzieje się tak jak to przedstawił kolega volvo83, sam tak często czynię, bo wtedy naprawdę nie ma szans na szybkie odblokowanie korków. Tak samo postępują, kierowcy za granicą, a szczególnie u Niemców. Jakoś dziwnie sie dzieje, że we Francji, Holandii, Belgii kierowcy aut osobowych potrafią jeździć na tzw. "zakładkę".
Kiedy wreszcie dotrze to do naszych kierowców aut osobowych ??? Kiedy wreszcie postarają się kierowcy aut osobowych zrozumieć, że bardzo często takiemu kierowcy samochodu ciężarowego - kończy się czas pracy, jazdy ?? i dlatego tak postępuje.
Echhhhhh ....... nasza Polska rzeczywistość :(

Autor:  Cichanos [ 30 sie 2009, 22:11 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

Panowie, na zachodzie dlatego potrafią jeździć na zakładke ponieważ tam policja w latach 80 - tych i 90 - tych kierowała właśnie w taki sposób ruchem. I kieorwcy się nauczyli. Nasi stróze prawa w większości idą po najmniejszej linii oporu. I wynikiem/wypadkową tego jest tzw. policja krzakowa oraz policja typu big brother vel. partyzantka.
W taki sposób nikt nie nauczy się niczego. Ale w końcu po co to robić jak można się pokazać w mas mediach i wygłaszać te swoje złote myśli żeby sąsiedzi wiedzieli kim jest ich znajomy z mieszkania obok.

Autor:  Harry_man [ 30 sie 2009, 23:06 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

Pomijając fakt blokowania lewego pasa, bo od tego jest oddzielny wątek....

1. Piszą, że na moście jest zakaz poruszania się lewym pasem dla ciężarówek

2. Jak już musiał bawić się w stróża porządku to mógł przynajmniej darować sobie ten środkowy palec

Media smarują kogo tylko się da - wystarczy dać im mały powód (chociaż bez powodu też sobie radzą). Ten kierowca taki dał i tym samym przyczynił się do poszerzenia świetnej opinii kierowców ciężarówek :]

Autor:  Cyryl [ 31 sie 2009, 6:13 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

Cytuj:
...Także nic dziwnego, że przyblokował skoro zawsze lewy pas idzie non-stop bo wpychają się na hama wszyscy a lewy stoi...Myślę, że jedynie w tym artykule jest stwierdzenie że powinien byc tam jakiś patrol - ale oznakowany wtedy może się ludzie nauczą jeździć na zakładkę.
ponieważ tym mostem jeżdżę prawie codzień muszę powiedzieć, że dla kierowcy pojazdu ciężarowego wpuszczenie przed siebie samochodu osobowego to dyshonor, a swojego to dobry uczynek. jeżeli zaś ten dobry uczynek zbiegnie się ze zrobieniem na złość innym to już 100% satysfakcji.

jazda po moście milenijnym we Wrocławiu została omówiona w innym temacie o zmianie pasa na zwężeniach na zakładkę. przypomnę, że niektórzy nadgorliwi kierowcy (w większości pojazdów ciężarowych, chociaż osobowe zdarzają się też), blokują lewy pas już od początku mostu milenijnego skutecznie doprowadzając do korka na skrzyżowaniu z ulicami popowicką i pilczycką.

poza tym co ma czas jazdy do zachowania się kierowcy?
czy jeżeli mam czas jazdy mówię przepraszam i dziękuję, przestrzegam przepisów, a jeżeli czas się kończy to sytuacja robi ze mnie chama. przestaję przestrzegać przepisów, częstuję innych środkowym palce i klnę na wszystkich na CB?

jest takie przysłowie: "prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie". świadectwem człowieka jest jego zachowenie się z złych warunkach, jeżeli jesteśmy młodzi, mamy kasę i zdrowie każdy jest przyjacielem.

Autor:  nutron [ 31 sie 2009, 10:17 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

Założmy że gośc jechał z wawy. Chcial jeszcze dociągnąc do granicy więc czasu miał niedużo. Chcial szybko i sprawnie wydostac się z Wrocławia więc wjechał na ten lewy pas. Napewno wtedy zobaczył migające światła z tyłu i obrzucanie go błotem na cb żeby spie*****ł bo blokuje ruch. Wtedy to napewno nerwy puszczają i nasz kierowca o którym mowa pokazał środkowy palec. Nietwierdze że kierowcy zawodowi są święci bo jednak niepowinien wjeżdzac na ten lewy pas ale wjechał trudno ale miejscy kierowcy odrazu wpadają w totalną furie bo się spóźnią do kina. Nikt chociarz przez chwile niepomyśli ile ona ma jeszcze drogi do celu i jak zależy mu na tym żeby sprawnie przejechac ten most. Co do pierwszych zdan są to tylko i wyłącznie moje przypuszczenia.

Autor:  GRZEGORZ [ 31 sie 2009, 10:19 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

Czemu nie pojechał na świecko? :(

Autor:  nutron [ 31 sie 2009, 10:31 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

bo miał doładunek we Wrocku. Znając ciebie kpisz zemnie a jest tak jak powiedzialem tylko przypuszczenie.

Autor:  GRZEGORZ [ 31 sie 2009, 10:36 ]
Tytuł:  Re: Grzechy wzajemne: TIR vs reszta świata

Nie po prostu wstałem wcześnie rano i się okazało że nie potrzebnie to się relaksuje :mrgreen:
A na poważnie omijam takie tematy szerokim łukiem nad czym tu dyskutować połowa ludzi jeżdżąca osobówkami nie potrafi realnie ocenić odległości jaką ma zachować przy mijaniu się z innym autem a wymagacie żeby oprócz myślenia za siebie które sprawia im wielką trudność myśleli jeszcze czy ciężarówka ma trudniej czy sobie poradzi? darujcie im to.
Trzeba żyć tym co jest i uświadamiać ludzi ale w spokojny sposób w praktyce a nie na onecie gdzie nasza 1 wypowiedz zostanie zalana przez setke komentarzy w których każdy kolejny wywołuję na tyle nerwową atmosferę że i tak to do nikogo nie przemawia.
Sam tytuł jest juz prowokujący.

Strona 2 z 7 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/