wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://wagaciezka.com/

Kobieta a TIR
http://wagaciezka.com/viewtopic.php?t=3077
Strona 8 z 50

Autor:  JęDzA-Paulina [ 25 maja 2006, 20:27 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Wierz mi, ze po 20 latach jezdzenia, zycia w takich realiach, napewno czesci osob to zbrzydnie.
Taaaa.. pewnie że się zbrzydnie.. ale tylko wtedy.. gdy ten ktoś tego co robi nie "kocha".. Ten, kto ma "powołanie" wie, ze jazda truckiem jest rzeczą która chce robic, to się nie znudzi..

Autor:  marcinp1985 [ 25 maja 2006, 20:38 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Taaaa.. pewnie że się zbrzydnie.. ale tylko wtedy.. gdy ten ktoś tego co robi nie "kocha".. Ten, kto ma "powołanie" wie, ze jazda truckiem jest rzeczą która chce robic, to się nie znudzi..
I święta racja.W 100% popieram Cię.Moim zdaniem jeżeli ktoś wie i jest tego pewien co chce robić w życiu to na pewno będzie robił to do końca.
A z niewolnika nie ma pracownika.

Autor:  WreDziora [ 25 maja 2006, 21:00 ]
Tytuł: 

Niestety niektórzy muszą wykonywać jakiś zawód (np. kierowcy) z musu.. :( Nie mają pieniędzy i muszą jakoś zarabiać a ze akurat takie wykształcenie... w takim wypadku może sie komuś ten zawód zbrzydnąć :?

Autor:  JęDzA-Paulina [ 25 maja 2006, 21:03 ]
Tytuł: 

Cytuj:
muszą jakoś zarabiać a ze akurat takie wykształcenie
do tego nie jest potrzebne wykształcenie. Potrzebne jest prawko odpowiedniej kategorii :wink:
Ale cos w tym jest... wiadmo że będąc kierowcą można nieźle zarobić.. :twisted:
Cytuj:
A z niewolnika nie ma pracownika.
A to świetna wypowiedź.. do prawda.. jezeli ktoś czuje powołanie do jakiejś pracy- to robi to najlepiej jak potrafi.. :mrgreen: Tak jak ja bedę to kiedyś robic..:P

Autor:  lukaszml [ 25 maja 2006, 21:11 ]
Tytuł: 

Cytuj:
jezeli ktoś czuje powołanie do jakiejś pracy- to robi to najlepiej jak potrafi.. Mr. Green Tak jak ja bedę to kiedyś robic..Razz
A do czego masz niby powołanie... :>

Autor:  JęDzA-Paulina [ 25 maja 2006, 21:15 ]
Tytuł: 

Cytuj:
A do czego masz niby powołanie...
Do jazdy wielkim, cięzkim truckiem..:P Tylko ja i on:P Wiem ze narazie moja wiedza o truckach nie jest za wielka.. ale postaram się to zmienić..:P

Autor:  marcinp1985 [ 25 maja 2006, 21:19 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Do jazdy wielkim, cięzkim truckiem.. Tylko ja i on:
A czujesz że to chcesz robić?Czasam jest tak , że teraz mi to się podoba bo jest na topie ale za np. rok to się zmieni.Ja kocham to i będe robił to.

Autor:  lukaszml [ 25 maja 2006, 21:20 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Wiem ze narazie moja wiedza o truckach nie jest za wielka.. ale postaram się to zmienić..Razz
Teoria niewystarcza, trzeba to zobaczyć w praktyce, także poproś kuzynów Michalców niech w wakacje załatwią Ci kurs z jakimś kierowcą do Hiszpani, może być bliżej, wtedy zobaczysz jak to wygląda naprawde... :] I tak jak powiedział kolega Turbo radze przestać bujać w obłokach, trzeba zejść na ziemie... ;)

Autor:  GRZEGORZ [ 25 maja 2006, 21:20 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Do jazdy wielkim, cięzkim truckiem..Razz Tylko ja i on:P Wiem ze narazie moja wiedza o truckach nie jest za wielka.. ale postaram się to zmienić..Razz
To raczej nie powołanie a pasja :mrgreen:

Autor:  JęDzA-Paulina [ 25 maja 2006, 21:24 ]
Tytuł: 

Cytuj:
niech w wakacje załatwią Ci kurs z jakimś kierowcą do Hiszpani,

Heh.. moze i by załatwili.. ale matka by mnie w życiu nie puściła..:P Nie toleruje tego co robie.. mówi że jestem "nienormalna" i dziwaczeje" i ze to nie jest zajęcie dla kobiet..
Cytuj:
nie powołanie a pasja
Może i pasja..?? Tego jeszcze niewiem.. ale wiem ze nie zostanie to zwykłym hobby:D
Cytuj:
A czujesz że to chcesz robić?Czasam jest tak , że teraz mi to się podoba bo jest na topie ale za np. rok to się zmieni.Ja kocham to i będe robił to.
Zawsze.. nawet przed tym niż zaczelam się poważnie interesować truckami podobały mi się "wielkie" samochody.. Jestem tego pewna.. ze nie zostanie to tylko hobby o którym się zapomni :wink:
Pozdro dla userów

Autor:  Dawid [ 25 maja 2006, 21:30 ]
Tytuł: 

no to niepozostało nic innego jak tylko zyczyć Ci szczescia tylko wiedz że to bardzo ciezki kawałek chleba.Wszystko pieknie wyglada po górze ale rzeczywitosc jest zupełnie inna.

Autor:  Sorensen [ 25 maja 2006, 21:34 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Do jazdy wielkim, cięzkim truckiem..:P Tylko ja i on:P
Proponuje najpierw pojechac w kilka tras i zobaczyc jak wyglada naprawde ten zawod.
Apropos dam przyklad mojego taty, 1981 roku jak zaczynal transport, jezdzil Jelczem 316 i go to naprawde krecilo. Pozniej na Jelczu 416 gdy wracal z trasy i musial cos robic to naprawde mial na to ochote. Dzisiaj przy tak niskich stawkach za kilometr i nakladach finansowych jakie trzeba wkladac w to aby to sie krecilo to mu juz zaczyna brzydnac. Pomimo iz jezdzi Premiumka w ktorej tak wiele sie nie psuje. Dlatego tez, nie mowie ze kompletnie mu ten zawodl zbrzydl, ale juz go to nie zadowala.
Rowniez chce w przyszlosci zostac przewoznikiem, ale gdy patrze jak to wszystko zaczyna wygladac to miewiam czasem watpliwosci

Autor:  JęDzA-Paulina [ 25 maja 2006, 21:35 ]
Tytuł: 

Cytuj:
no to niepozostało nic innego jak tylko zyczyć Ci szczescia tylko wiedz że to bardzo ciezki kawałek chleba.Wszystko pieknie wyglada po górze ale rzeczywitosc jest zupełnie inna.
Szczęścia..?? Nie dziekuje..:P Nie chce zapeszyć.. :wink: Że ciężki kawałek chleba to wiem.. i wiem, ze przyjdzie taki czas na założenie rodziny...:) Może wtedy..trochę zmienię swoje nastawienie do jazdy.. nie bedą to już jak o tym marze długie podróże..

Autor:  lukaszml [ 25 maja 2006, 21:38 ]
Tytuł: 

Cytuj:
nie bedą to już jak o tym marze długie podróże..
Jeżdżąc zawodowo za kierownicą zestawu w czasie drogi choćby przez Niemcy niewidać zbyt dużo poza ich betonową autostradą która po godzinie jazdy staje się bardzo monotonna... :) Widze że niema co pokazywać Ci jak to naprawde jest bo jesteś zapatrzona, ale żeby zobaczyć i uwierzyć jak to naprawde jest to tak jak mówiłem trzeba przekonać się na własnej skórze... :)

Autor:  JęDzA-Paulina [ 25 maja 2006, 21:41 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Jeżdżąc zawodowo za kierownicą zestawu w czasie drogi choćby przez Niemcy niewidać zbyt dużo poza ich betonową autostradą która po godzinie jazdy staje się bardzo monotonna... Widze że niema co pokazywać Ci jak to naprawde jest bo jesteś zapatrzona, ale żeby zobaczyć i uwierzyć jak to naprawde jest to tak jak mówiłem trzeba przekonać się na własnej skórze...
Nie wierzysz w to, ze mi się nie znudzi..:PNajprosciej w świecie mi nie wierzysz:P Heh.. kilka razy już byłam w Niemczech.. i w innych krajach.. jechałam samochodem...Jezli mogłabym jechac.. to byłabym happy..:P Nieważne gdzie, nie ważne jaką drogą..ważne żeby jechac..:)

Autor:  Dawid [ 25 maja 2006, 21:41 ]
Tytuł: 

Ty jestes jeszcze bardzo młoda także jeszcze napewno zmadrzejesz i ci to przejdzie :D uwierz mi że po kilku latach jezdzenia non stop czesto niewyspanym zmęczonym noi za coraz gorsze pieniadze zamiast pieknego zestawu chciała bys normalnie i spokojnie zyć.Bo ta robota jest jak mówi przysłowie "kto ma świra idzie na tira" i bardzo duzo osób które o tym marza poznając to na własnej skórze czesto dla takiego nawicjusza wystarczy jedna trasa i on od razu rezygnuje bo poprostu niewytrzymuje.

Autor:  JęDzA-Paulina [ 25 maja 2006, 21:47 ]
Tytuł: 

Cytuj:
Ty jestes jeszcze bardzo młoda także jeszcze napewno zmadrzejesz i ci to przejdzie uwierz mi że po kilku latach jezdzenia non stop czesto niewyspanym zmęczonym noi za coraz gorsze pieniadze zamiast pieknego zestawu chciała bys normalnie i spokojnie zyć.Bo ta robota jest jak mówi przysłowie "kto ma świra idzie na tira" i bardzo duzo osób które o tym marza poznając to na własnej skórze czesto dla takiego nawicjusza wystarczy jedna trasa i on od razu rezygnuje bo poprostu niewytrzymuje
Twoja opinia.. fakt iz jestm bardzo młoda.. w porównaniu do userów nieczego nie zmienia... Może i myślicie ze mi się znudzi.. moze i nie będę kierowca.. ale na pewno nie zostanie to zapomniany i nieużywany temat.. przynajmniej od czasu do czasu.. będę kontunuować swoją "pasję"... "marzenie":)

Autor:  marcinp1985 [ 25 maja 2006, 21:49 ]
Tytuł: 

Cytuj:
i bardzo duzo osób które o tym marza poznając to na własnej skórze czesto dla takiego nawicjusza wystarczy jedna trasa i on od razu rezygnuje bo poprostu niewytrzymuje.
Masz kolego rację , do firmy gdzie jeżdzi mój ojciec , brat od zimy i ja przychodzą młodzi kierowcy gdzie po pierwszej trasce rezygnują i nawet niechcą tych pieniędzy , mówią że to nie dla nich-jest za ciężko , a w szczegulności jazda nocą no i długi pobyt po za domem.

Autor:  Dawid [ 25 maja 2006, 21:50 ]
Tytuł: 

Ja ci broń boże niczego niekrytykuje stwierdzam tylko fakty z własnego doswiadczenia i nic wiecej także niech ci sie spełni.pozdro

Autor:  marcinp1985 [ 25 maja 2006, 21:54 ]
Tytuł: 

Ja ciebię rozumiem , ponieważ jak pisałem mam w domu tatę i brata kierowcę i znam te historie.No i dzięki może kiedyś na drodze spotkamy się.

Strona 8 z 50 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/