Cytuj:
Ciucma102 to ukazuje kolejną patole w tej całej biurokracji: do każdego kraju osobna naklejka ekologiczna...
Jakby nie mogli wprowadzić jednej, naklejanej już w fabryce, u każdego producenta, która byłaby ważna w każdym kraju UE.
Pół szyby w czytnikach, drugie pół w naklejkach, ale tabliczka albo półka jest śmiertelnym zagrożeniem...
Nie mam więc ani jednej, ani drugiej, widzę trochę wiecej świata przez szybę
To jest szukanie pieniędzy i robienie idiotow z kierowców...
Każde auto ma jakąś homologacje, co za problem gdyby kamera zczytała numer rejestracyjny i porównała z tym co jest w dowodzie... Wystarczyło by się dogadać żeby systemy typu cepik współpracowały między krajami i problem rozwiązany...
Zaraz będzie naklejka do każdego miasta w kolejnym kraju, gdzieś czegoś ktoś nie wykupi nie opłaci i już problem-mandacik.... Hore i tyle....