Cytuj:
Weź, skończ już. Nic nie pisałeś o opóźnionej wypłacie i łaskawie odpisałeś dopiero jak stwierdziłem, że wiem gdzie tata pracuje i łatwo zdobędę do niego numer. Żadnej górki nie było. Z resztą ty, jaka ona mogłaby być, jak była to zawrotna kwota chyba 30 zł.
Twój podpis idealnie podsumowuje jakim człowiekiem jesteś. Żałuję, że po tylu latach nie mam screenów PW. Pożyczyłem 80 złotych, umówiliśmy się, że dług spłacę do konkretnego terminu. Były wakacje, dorabiałem akurat w pewnej firmie i szef poleciał w kulki z wypłatą. Napisałam jaka jest sytuacja, że oddam więcej niż pożyczyłem, zgodziłeś się poczekać. Jak tylko dostałem od szefa pieniądze to od razu poleciałem na pocztę zrobić przelew. Pożyczyłem 80, przelałem 100 złotych i to tydzień, maksymalnie dwa po umówionym terminie, na co sam się zgodziłeś.
Tata pracuje tam gdzie pracował, 16 rok mu tam leci. Chciałeś się poskarżyć mu na dorosłego chłopa
? Jak myślisz, co by zrobił jakbym mu pokazał screeny naszych rozmów na PW? Bo jak go znam to kazałby ci spierd*alać w podskokach tam skąd przyszedłeś. Choć wątpię, że w ogóle wszedłbyś na teren firmy, o zdobyciu numeru do niego nie wspominając.
Po co teraz kłamać i zmyślać bajki, skoro dobrze wiesz, że było inaczej niż piszesz? Chcesz się dowartościować, żebyś był bardziej lubiany przez innych? Ja od dawna mam gdzieś czy mnie tu ktokolwiek lubi czy nie, a Bartek P. miał co do ciebie rację.
Z mojej strony koniec tematu, szkoda klawiatury i ekranu w telefonie.