Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:

Od liftu wymyślili sobie miejsce na butelkę w drzwiach...

Jak dla mnie na plus akurat, to jedyna przewaga Scanii nad Volvem w moich oczach

Przyzwyczajam się do nowego umiejscowienia po blisko 4 latach jazdy pierwszą generacją rki

Cytuj:

Ma zabezpieczenie prądu rozruchowego. Wyłączy klimę i poinformuje o niskim napięciu. Wersja z 2 czy 4 akumulatorami?

Dzięki. Z dwoma.

Ja tam fanem żadnym nie jestem.
Nie jeździłem w życiu tylko Dafem. Dla mnie Scania prowadzi się najwygodniej po prostu. Do mieszkania napewno lepszy był dla mnie Man a wysokiej budzie ale do jazdy do k*rwa tragedia.
Ja się pytam kto w Manie regulacje kierownicy wymyślał. Albo raczej kto o tym zapomniał

Cytuj:

Cytuj:

Od liftu wymyślili sobie miejsce na butelkę w drzwiach...

Jak dla mnie na plus akurat, to jedyna przewaga Scanii nad Volvem w moich oczach

W Volvie trzymaczka na wodę jest pod radiem, idealnie pod ręką.
W Kanii w drzwiach, dramat, nieporęczna, a jeśli są dwie butelki, to odgłos zamykania, to jak byś jebnął drzwiami od obory. Wyjąć lewą ręką to trzeba mieć 160cm wzrostu, albo być mocno gibkim, wyjąć prawą to trzeba mieć talent cyrkowca.

Ja jeździłem każdą marką, oprócz Iveco. I dla mnie ideałem ciężarówki był i jest Volvo FH12 I gen. Ten samochód to poezja w każdym calu. oczywiście jeżeli mówimy o zadbanym egzemplarzu, a nie rozklekotanym trupie.

Generalnie to każdy samochód był najlepszy jak miał tacho na tarczki. Marka bez znaczenia

Cytuj:

W Volvie trzymaczka na wodę jest pod radiem, idealnie pod ręką.

W chińczyku miałem na środku tunelu pod deską rozdzielczą, w FH4 tak samo + na lodówce. Ten na środku średnio się sprawdzał na mniejsze butelki, bo latała, w nowym używam tylko tego z tyłu. Mam 180 i bez większych akrobacji sięgałem butelkę z drzwi w Scanii

Cytuj:

Generalnie to każdy samochód był najlepszy jak miał tacho na tarczki.

Volvo na tarczki jest najlepsze z tych najlepszych - Over the Top

W dwulampie trzymaczka była na szynie, wzdłuż wyra. Średnia w sumie, małe butelki latały luźno, ale to i tak lepsze niż w drzwiach w Kani.

W nowej Kanii miejsce na butelkę jest tuż pod miejscem na kubek z kawą, ewentualnie puszkę z piwem

To miejsce jest zdecydowanie lepsze niż w drzwiach pod lewą rękę.

Ale największy bajer w 2020r.zrobili. Chyba, że było to wcześniej tylko nie widziałem.

Rano wystarczy zapiąć pasy, manetkę na D lub R a to ustrojstwo samo przejdzie w auto hold. Noga na gaz i do przodu lub tyłu .
Za kilka lat rozmowa o pracę będzie wyglądała tak. "A ręczny jaki jest? Elektroniczny czy dźwignia? Bo z dzwignią to ja nie jeździłem"

Cytuj:

W dwulampie trzymaczka była na szynie, wzdłuż wyra. Średnia w sumie, małe butelki latały luźno, ale to i tak lepsze niż w drzwiach w Kani.

To samo co w tym nowym. No mi bardziej pasuje w drzwiach, życie

A co do elektrycznego ręcznego - nie podoba mi się to rozwiązanie w żadnej marce.

Cytuj:

...

A co do elektrycznego ręcznego - nie podoba mi się to rozwiązanie w żadnej marce.

Mi też nie, w gościach jestem. Po niedzieli wrócę do Jelcza NL, a tam wszystko jest proste jak cep

Panowie pytanie, woził ktoś wozi szyby? ktoś podpowie jak to wygląda? wiem tylko że albo 2,75 albo 3h, to na jakiś stojakach skrzyniach jeździ?

Regularnie wozimy na piętrowanych stojakach, wysoko na ok 3m. Nic specjalnego. Towar jak towar. Stojaki masywne, szyny zabezpieczone wewnątrz stojaka. Stojak normalnie łapiesz pasem bez ryzyka uszkodzenia szyb.

Cytuj:

, to na jakiś stojakach skrzyniach jeździ?

Zależy od szyb
W 90% jak mihu napisał są na stelażach. Ale bywają i w skrzyniach drewnianych (Pitsburgh Glass), albo pakowane pojedynczo w kartonach (np do Porshe)

Ja w 2019 mam zwykła wajhe hamulca. Chyba że to opcja za dopłatą była bo stary ścisle pod siebie auta konfiguruje. Muszę zaglądnąć jakie w tym roku przyjdą albo go dopytać.

Mi się podobają najbardziej dwie rzeczy. Całe oświetlenie full Led, super sprawa. Szczególnie przednie reflektory świeca pięknie.
I klima postojowa schowana pod nadkolem dzięki czemu jest szyberdach.

Na minus łóżko strasznie wysoko umieszczone i kabina dalej ociosana siekiera przez pijanego Szweda

W jakim sensie? Moim zdaniem Next Gen ma genialnie rozplanowaną przestrzeń i schowki wewnątrz kabiny. W zasadzie niczego jej nie brakuje. Nasuwa mi się porównanie do Mercedesa MP3. Kabina może nie jest ogromna jak idzie o kubaturę, ale w kwestii wykorzystania przestrzeni to ekstraklasa. W stosunku do Streamline lekcje zostały odrobione.

Rozplanowanie fakt jest bardzo dobre ale ja np mam już uraz bo za każdym razem w R wale głowę w otwarty schowek
S-ka to teraz "rarytas" bo droga to biorą R-ki a to już nie to samo, różnica prawie jak między highline i topline.
Szkoda, że nie zdecydowali się na płaska podłogę w każdej wersji nie zależnie od wysokości kabiny

Modele R i S z kabinami Highline (tak teraz nazywa się najwyższy dach) różnią się tylko tym, że S jest wyżej zawieszona i ma płaską podłogę, a R ma 16 cm tunel silnika. Reszta, w tym wysokość dachu, jest dokładnie taka sama.

Każde auto do 2012 z starym impulsatorem jest lepsze od tych współczesnych, change my mind.

Cytuj:

Każde auto do 2012 z starym impulsatorem jest lepsze od tych współczesnych, change my mind.

Co ty gadasz i nowsze tym lepsze bajery tylko pstryk-myk i nawet stawać nie potrzeba... A tak serio to wiele marek ma wady które jakby stają się bardziej dokuczliwe z upływem czasu zamiast je usuwać. Mimo nie tej niezawodności i tak najwygodniej jeździ mi się Kanio.