Cytuj:
...Co Wam będę gadał. Światem rządzi piniondz...
no właśnie, a gdzie są największe pieniądze, gdzie przetargi utajnione, gdzie kasa może iść na lewo bez jakiejkolwiek kontroli właściciela tej kasy (społeczeństwa), gdzie gdy jakiś szwindel zaczyna wzierać na światło dzienne, można najzwyczajniej objąć ją klauzulą "tajne" i dalej zgarniać kasę?
jest taka jedna instytucja - armia i to każda, nasza, rosyjska, niemiecka itp.
w interesie każdej armii jest to, aby jej adwersarze za granicą byli, byli silni, co pozawala na drenowanie kolejnej kasy ze społeczeństwa.
a w razie konfliktu i tak finansowanie spocznie na społeczeństwie.
za mojego życia nasza armia była użyta:
- 1968 w Czechosłowacji, czyli nie był to żaden interes społeczeństwa,
- 1981 stan wojenny, obróciła się przeciw własnemu narodowi,
- w ostatnich latach misje Irak, Afganistan z czego społeczeństwo nic nie ma oprócz kosztów.
więc jeżeli masz na wszelki wypadek nosić całe życie kask który waży 10 kg i kosztuje Ciebie 10 000 rocznie, to nie lepiej bez tego kasku?
ze Szwecją, która jest neutralna poradzimy sobie, z Czechami, nawet jak zjednoczą się ze Słowacją poradzimy sobie nawet bez armii, jak Niemcy będą mieli chrapkę na nas, to po prostu nas kupią, a jak Rosjanie, to żadna armia nam nie pomoże.
więc po co nam ten kask?