Ja po drugim tygodniu testowania Actrosa i po drugiej Rumuni. Tydzień temu w obie strony Kąty - Kudowa - Hradec Karlove - Svitavy do Brna i stamtąd już autostradą na Budapeszt, Nadlac i Timisoarę. W tym tygodniu wylot tak samo, a powrót przez Sahy i Cieszyn. W tamtą stronę z pustym kontenerem, na powrocie 8 ton. Głównie nocą ruch malutki, pierwszy raz na załadunek szedłem na odcięciu bo czas gonił później już na ECO albo ECO+ (tempomat na 85/82). Fleetboard ocenił 9,7/10. Efekt na komputerze 25,7. Z moich obliczeń z dystrybutora podobnie wyjdzie. Ogólnie jeśli o samo spalanie chodzi to uważam że MP4 wcale jakoś więcej by nie zżarł. W tym tygodniu kierowca leci w trasę to zobaczymy realną różnicę. Wyświetlacze zamiast lusterek dla mnie dramat. Tryb Urban Traffic co sam zwalnia do znaków, rond itp. też mnie nie zachwycił. Wielki plus wg mnie za te wyświetlacze. Intuicyjne sterowanie, czytelnie przedstawione informacje. Asystent pasa ruchu też robi robotę. Nie da się puścić kierownicy zupełnie żeby zająć się telefonem laptopem czy swoim małym przyjacielem, ale przy położonych dłoniach auto leci jak po sznurku. Identyczny patent jak np. w Skodzie. Takiego wspomagania kierownicy jak w nowym Actrosie też jeszcze nigdy nie spotkałem. Na postoju chodzi lżej niż w rowerze

Jak wczoraj wieczorem wsiadłem do osobówki to autentycznie czułem się jakbym wsiadł do Ursusa... I światełka w kabinie fajnie te ambiente zrobili

A i najważniejsze. Skrzynia ani razu przy dojeżdżaniu się nie zacięłą. Ogólnie bardzo przyjemne auto do tankowania, bardzo przyjemne do mieszkania, do jazdy raczej też poza znaną mułowatością, której łatwo się pozbyć przechodząc na manual.
Też dzisiaj Dom z Papieru skończyłem i też już mnie nudzi, zbyt rozlazły się zrobił. Ale najgorsze przede mną bo dziewczyna wypatrzyła "365 dni" na Netflixie
