Strona 1 z 1 [ Posty: 19 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 06 lut 2016, 22:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 mar 2008, 23:53
Posty: 102
GG: 4585677
Lokalizacja: Koszalin

Cześć, taka sytuacja: jazda na przerzutach 4/2, w pierwszym tygodniu odbieram odpoczynek tygodniowy 24 godziny, w drugim 45 godzin, następnie w trzecim znów 24 godziny. Pod koniec trzeciego tygodnia (w piątek wieczorem) zjeżdżam do domu. Niby wszystko OK, zgodnie z przepisami, bo pauzę 66 godzin (45+zaległe 21) odbiorę w domu (pomińmy czas na zjazd do domu).

Allle, zgodnie z przepisami "Skrócenie to należy jednak skompensować równoważnym odpoczynkiem wykorzystanym jednorazowo przed końcem trzeciego tygodnia następującego po danym tygodniu."

oraz

"Odpoczynek wykorzystywany jako rekompensata za skrócony tygodniowy okres odpoczynku wykorzystuje się łącznie z innym okresem odpoczynku trwającym co najmniej dziewięć godzin."

Wychodzi więc na to, że tą długą pauzę 66 godzin (45+zaległe 21) muszę zakończyć przed upływem trzeciego tygodnia od pierwszego skrócenia, czyli w piątek o godzinie 6:00 muszę zakończyć swoją pracę, ponieważ od piątku od godziny 6:00 do niedzieli do godziny 24:00 jest dokładnie 66 godzin.

Jak to jest Waszym zdaniem? Zgadzacie się ze mną?


Post Wysłano: 07 lut 2016, 0:29
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2009, 18:59
Posty: 4069
GG: 1
Samochód: brak
Lokalizacja: Jawor

Nie zgadzam się, bo odpoczynek przechodzacy na kolejny tydzień dowolnie zaliczamy do tygodnia gdzie się zaczął albo skończył.

/ mobil

_________________
1. forowicz Wagi Ciężkiej


Post Wysłano: 07 lut 2016, 8:16
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 mar 2008, 23:53
Posty: 102
GG: 4585677
Lokalizacja: Koszalin

Cytuj:
Nie zgadzam się, bo odpoczynek przechodzacy na kolejny tydzień dowolnie zaliczamy do tygodnia gdzie się zaczął albo skończył.

/ mobil
Masz rację, że odpoczynek tygodniowy wypadający na przełomie dwóch tygodni można zaliczyć do dowolnego z nich, ale nie ma jasności w przepisach czy tą rekompensatę za skrócenie odpoczynku oddajemy najpierw, czyli w systemie: zaległe 21+45 czy na odwrót: najpierw 45+zaległe 21.

http://tachospeed.pl/pliki/Rozporzadzen ... erowcy.pdf

Patrząc na ten schemat na samym dole jest tak jak ja mówię, ale to tylko rysunek, nie ma jasności w przepisach co do tego.


Post Wysłano: 07 lut 2016, 9:30

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5085
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Cytuj:
Nie zgadzam się, bo odpoczynek przechodzacy na kolejny tydzień dowolnie zaliczamy do tygodnia gdzie się zaczął albo skończył.

/ mobil
Masz rację, że odpoczynek tygodniowy wypadający na przełomie dwóch tygodni można zaliczyć do dowolnego z nich, ale nie ma jasności w przepisach czy tą rekompensatę za skrócenie odpoczynku oddajemy najpierw, czyli w systemie: zaległe 21+45 czy na odwrót: najpierw 45+zaległe 21.

http://tachospeed.pl/pliki/Rozporzadzen ... erowcy.pdf

Patrząc na ten schemat na samym dole jest tak jak ja mówię, ale to tylko rysunek, nie ma jasności w przepisach co do tego.
jakaś nowa teoria?
ja pierniczę czego to ludziska nie wymyślą.
masz zamiar przyjechać do pojazdu i przerwać odpoczynek czy może inaczej to sobie wykombinowałeś?
przepisy są jasne tylko niewielu jest w stanie zrozumieć co czytają - tego teraz uczą w podstawówce.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 07 lut 2016, 10:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 mar 2008, 23:53
Posty: 102
GG: 4585677
Lokalizacja: Koszalin

Cytuj:
ja pierniczę czego to ludziska nie wymyślą.
masz zamiar przyjechać do pojazdu i przerwać odpoczynek czy może inaczej to sobie wykombinowałeś?
przepisy są jasne tylko niewielu jest w stanie zrozumieć co czytają - tego teraz uczą w podstawówce.
A Ty w ogóle rozumiesz o co pytam? Bo mam wrażenie, że albo brak u Ciebie umiejętności czytania ze zrozumieniem (tego uczą w podstawówce) albo pomyliły Ci się wątki i chciałeś odpowiedzieć na inny post.


Post Wysłano: 07 lut 2016, 10:15

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5085
Samochód: orange i grafitowy

art. 8 rozp.561/06
6. W ciągu dwóch kolejnych tygodni kierowca wykorzystuje co najmniej:
— dwa regularne tygodniowe okresy odpoczynku, lub
— jeden regularny tygodniowy okres odpoczynku i jeden skrócony tygodniowy okres odpoczynku trwający co najmniej 24 godziny. Skrócenie to należy jednak skompensować równoważnym odpoczynkiem wykorzystanym jednorazowo przed końcem trzeciego tygodnia następującego po danym tygodniu.

co tu rozumieć.

w sprawie pisma rysunkowego musisz wrócić do epoki inków tam było stosowane.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 07 lut 2016, 10:22
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 mar 2008, 23:53
Posty: 102
GG: 4585677
Lokalizacja: Koszalin

Dobra Panie mądry, to cofnij się do pierwszego wątku i powiedz mi kiedy najpóźniej powinienem rozpocząć pauzę po czwartym tygodniu pracy.


Post Wysłano: 07 lut 2016, 10:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5085
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Dobra Panie mądry, to cofnij się do pierwszego wątku i powiedz mi kiedy najpóźniej powinienem rozpocząć pauzę po czwartym tygodniu pracy.
defincję tygodnia znasz?
pewnie nie i stąd twój "wydumany problem".
temat "kiedy" wychodzi ten trzeci tydzień na tym forum był wałkowany do bólu wystarczy poszukać.

po 4 tygodniu jak oddasz skrócenie to juz płacisz.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 07 lut 2016, 10:50
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 mar 2008, 23:53
Posty: 102
GG: 4585677
Lokalizacja: Koszalin

Cytuj:
Wychodzi więc na to, że tą długą pauzę 66 godzin (45+zaległe 21) muszę zakończyć przed upływem trzeciego tygodnia od pierwszego skrócenia, czyli w piątek o godzinie 6:00 muszę zakończyć swoją pracę, ponieważ od piątku od godziny 6:00 do niedzieli do godziny 24:00 jest dokładnie 66 godzin.
Krótka odpowiedź, zgadzasz się z tym? Bo ja dalej twierdzę, że to nie jest do końca wyjaśnione w rozporządzeniu.


Post Wysłano: 07 lut 2016, 11:03

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5085
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Cytuj:
Wychodzi więc na to, że tą długą pauzę 66 godzin (45+zaległe 21) muszę zakończyć przed upływem trzeciego tygodnia od pierwszego skrócenia, czyli w piątek o godzinie 6:00 muszę zakończyć swoją pracę, ponieważ od piątku od godziny 6:00 do niedzieli do godziny 24:00 jest dokładnie 66 godzin.
Krótka odpowiedź, zgadzasz się z tym? Bo ja dalej twierdzę, że to nie jest do końca wyjaśnione w rozporządzeniu.
co nie jest wyjaśnione?
a ten zapis (zresztą już w tym temacie zacytowany) to tylko wolne literki czy wyjaśnienie?
"Skrócenie to należy jednak skompensować równoważnym odpoczynkiem wykorzystanym jednorazowo przed końcem trzeciego tygodnia następującego po danym tygodniu."

rozważania filozoficzne to nie na tym portalu i nie w tematach poruszanych w zakresie obowiązującego prawa chociaż teraz takie dywagacje filozoficzne płyną szerokim strumieniem ze strony rządzących.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 07 lut 2016, 11:11
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 mar 2008, 23:53
Posty: 102
GG: 4585677
Lokalizacja: Koszalin

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Wychodzi więc na to, że tą długą pauzę 66 godzin (45+zaległe 21) muszę zakończyć przed upływem trzeciego tygodnia od pierwszego skrócenia, czyli w piątek o godzinie 6:00 muszę zakończyć swoją pracę, ponieważ od piątku od godziny 6:00 do niedzieli do godziny 24:00 jest dokładnie 66 godzin.
Krótka odpowiedź, zgadzasz się z tym? Bo ja dalej twierdzę, że to nie jest do końca wyjaśnione w rozporządzeniu.
co nie jest wyjaśnione?
a ten zapis (zresztą już w tym temacie zacytowany) to tylko wolne literki czy wyjaśnienie?
"Skrócenie to należy jednak skompensować równoważnym odpoczynkiem wykorzystanym jednorazowo przed końcem trzeciego tygodnia następującego po danym tygodniu."

rozważania filozoficzne to nie na tym portalu i nie w tematach poruszanych w zakresie obowiązującego prawa chociaż teraz takie dywagacje filozoficzne płyną szerokim strumieniem ze strony rządzących.
Teraz to Ty lejesz wodę a dalej nie odpowiedziałeś na moje pytanie... Zresztą dostałem już odpowiedź od kogoś bardziej doświadczonego, który zgadza się ze mną co do niejasności przepisów w tym zakresie.


Post Wysłano: 07 lut 2016, 11:16

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5085
Samochód: orange i grafitowy

napisz KE ze przepisy stosowane od 10 lat są niejasne.
pewnie specjalnie nie będą zdziwieni po tym co obecnie dzieje się w naszym kraju.
jak ci nie pasuje rekompensownie w/g przepisó to rób to po swojemu.
inspektorzy z utęsknieniem czekają na takie przypadki.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 07 lut 2016, 11:23
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 mar 2008, 23:53
Posty: 102
GG: 4585677
Lokalizacja: Koszalin

Cytuj:
napisz KE ze przepisy stosowane od 10 lat są niejasne.
pewnie specjalnie nie będą zdziwieni po tym co obecnie dzieje się w naszym kraju.
jak ci nie pasuje rekompensownie w/g przepisó to rób to po swojemu.
inspektorzy z utęsknieniem czekają na takie przypadki.
Jak masz pisać takie głupoty nic nie wnoszące do tematu to lepiej nic nie pisz.

A tak w ogóle to dalej nie odpowiedziałeś na moje pytanie...


Post Wysłano: 07 lut 2016, 11:43
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 cze 2011, 9:39
Posty: 246
Lokalizacja: Warszawa

Dwa posty wyżej napisałeś, że już wszystko wiesz.
Cytuj:
Zresztą dostałem już odpowiedź od kogoś bardziej doświadczonego, który zgadza się ze mną co do niejasności przepisów w tym zakresie.


Post Wysłano: 07 lut 2016, 11:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 mar 2008, 23:53
Posty: 102
GG: 4585677
Lokalizacja: Koszalin

Cytuj:
Dwa posty wyżej napisałeś, że już wszystko wiesz.
Cytuj:
Zresztą dostałem już odpowiedź od kogoś bardziej doświadczonego, który zgadza się ze mną co do niejasności przepisów w tym zakresie.
Masz rację.


Post Wysłano: 07 lut 2016, 11:54

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5952

Ale Zzx jesteś ostatnio zgryźliwy, chyba cie ta sytuacja polityczna tak dołuje(bo nawet tutaj o niej wspominasz). Wrzuć na luz, bo szkoda Twojego zdrowia ;)


Post Wysłano: 07 lut 2016, 15:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5085
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Ale Zzx jesteś ostatnio zgryźliwy, chyba cie ta sytuacja polityczna tak dołuje(bo nawet tutaj o niej wspominasz). Wrzuć na luz, bo szkoda Twojego zdrowia ;)
10 lat są z powodzeniem stosowane te przepisy, a tutaj wyjeżdża gość i pisze, że (mimo cytowania dosłownego) przepisy sa niejasne.
jeżeli nie jest w stanie zrozumieć zarówno pisma obrazkowego jak i dosłownie to jak mu wytłumaczyć?

podobna sytuacja jest w temacie o "pokonaniu zestawem" placu manewrowego - ile można tłumaczyć rzeczy oczywiste?

nie wiem może mam w wiekiem coraz mniejszą cierpliwość do tłumaczenia?
albo może coś z niektórymi piszacymi na forum jest "nie tak" podobnie jak niektórymi politykami "czarującymi rzeczywistość".

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Post Wysłano: 07 lut 2016, 17:40
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 29 mar 2008, 23:53
Posty: 102
GG: 4585677
Lokalizacja: Koszalin

Cytuj:
Cytuj:
Ale Zzx jesteś ostatnio zgryźliwy, chyba cie ta sytuacja polityczna tak dołuje(bo nawet tutaj o niej wspominasz). Wrzuć na luz, bo szkoda Twojego zdrowia ;)
10 lat są z powodzeniem stosowane te przepisy, a tutaj wyjeżdża gość i pisze, że (mimo cytowania dosłownego) przepisy sa niejasne.
jeżeli nie jest w stanie zrozumieć zarówno pisma obrazkowego jak i dosłownie to jak mu wytłumaczyć?

podobna sytuacja jest w temacie o "pokonaniu zestawem" placu manewrowego - ile można tłumaczyć rzeczy oczywiste?

nie wiem może mam w wiekiem coraz mniejszą cierpliwość do tłumaczenia?
albo może coś z niektórymi piszacymi na forum jest "nie tak" podobnie jak niektórymi politykami "czarującymi rzeczywistość".
Jestem w pracy, mam pewne wątpliwości co do odbierania zaległego odpoczynku. W tym celu zakładam temat aby uzyskać opinie od innych osób "siedzących w branży". Myślę, że takie jest założenie forum.

Tymczasem dowiaduje się, że nie umiem czytać ze zrozumiem, oraz mam problemy z rozumieniem pisma obrazkowego. Jestem porównywany do polityków, którzy "szukają dziury w całym".

Kolego zzx poświęciłeś trochę czasu pisząc już 6 postów (w zasadzie to lejąc wodę) w tym temacie a dalej nie odpowiedziałeś na zadane pytanie. Twój udział w dyskusji przypomina ten ze wspomnianej przez Ciebie sceny politycznej. Czyli byle naskoczyć na drugiego, obrazić go, tym samym unikając konkretnych odpowiedzi. Fakt, to Ci się udaję, może powinieneś zostać politykiem...



Żebyście nie mówili, że teraz to ja leję wodę to zadam jeszcze raz konkretne pytanie. Liczę, że ktoś jeszcze włączy się w dyskusję.



Pracuję w systemie 4 tygodnie w pracy, 2 tygodnie w domu.

Każdego tygodnia rozpoczynam pracę o godzinie 8:00. Na koniec pierwszego tygodnia robię skrócony odpoczynek tygodniowy - 24 godziny (w tym przypadku od niedzieli od godziny 8.00 do poniedziałku do godziny 8:00). Odpoczynek wychodzi na przełomie niedzieli i poniedziałku, więc zaliczam go oczywiście do pierwszego tygodnia.

Analogiczna sytuacja występuję w drugim tygodniu, tylko tym razem odpoczynek tygodniowy trwa 45 godzin (od soboty od godziny 11:00 do poniedziałku do godziny 8:00). Odpoczynek zaliczam do drugiego tygodnia.

Na koniec trzeciego tygodnia robię odpoczynek 24 godziny, identycznie jak pod koniec pierwszego tygodnia.

Ostatni czwarty tydzień pracy również zaczynam od poniedziałku od godziny 8:00. Jednak przed końcem tygodnia muszę zrekompensować skrócony odpoczynek z pierwszego tygodnia.

Teraz konkretne pytanie: Kiedy muszę zakończyć swoją pracę, aby maksymalnie wykorzystać dozwolony czas?


Post Wysłano: 07 lut 2016, 19:34

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5952

Rozwiązanie jest bardzo proste - nie odpisuj jeśli uważasz, że szkoda czasu na czytanie i tym bardziej na odpisywanie na niektóre tematy. Wątek o placu widziałem parę postów i już po 3 widać było, że to niekończąca się historia. Jak ktoś ma czas i cierpliwość, to może odpisywać, ja się tego nie podjąłem. Tobie też zalecam wstrzemięźliwość, bo nikt Cię nie zmusza do odpowiadania na posty, które uważasz za głupie, albo powtarzające się.

Skądinąd uważam, że:
1. Każdy się uczy i każdy może czegoś nie wiedzieć. To, że przepisy powstały 10 lat temu nie oznacza, że wszyscy ich się uczyli 10 lat temu, niektórzy robią to teraz.
2. Często można nabrać wątpliwości co do własnej wiedzy, np. dzisiaj byłem na szkoleniu gdzie starszy gość, o bogatym doświadczeniu zawodowym (pewnie zdawałeś testy, które układał) zaczyna mówić o oddawaniu przedłużenia jazdy powyżej 9h, do odpoczynku. Inny, już kursant, był przekonany, że w tygodniu 56h może być pracy i nie dał sobie wytłumaczyć, że to chodzi o jazdę.
3. Wyszukiwarki różnie działają i sam mam problem coś znaleźć na forum, mimo, że wiem, że to było. A co dopiero ktoś z zewnątrz, któremu może być ciężko podać słowa kluczowe (zobacz na nazwy tematów, czasem są takie, że nijak nie odpowiadają treści).
4. Fora internetowe powstały po to, żeby można było wymieniać się doświadczeniami i dyskutować na różne tematy - trudno to robić kiedy na każde pytanie uzyskuje się jedną z takich odpowiedzi:
Obrazek
5. Podobno nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.

Dlatego jestem zdania, że lepiej się nie odzywać jeśli się nie chce komuś pomóc.

PS: Politycy wszyscy i zawsze czarowali rzeczywistość, więc tym bardziej nie widzę powodu, żeby się spinać. Jedynie kiedy nie czarują rzeczywistości to jak ich podsłuchają, np. kelnerzy.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 19 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: