Cytuj:
Jeżeli XP (na innych nie testowałem), to mogę śmiało polecić PENTAGRAM PathFinder [P 3101]. Jest on na bluetooth, więc jeżeli notebook nie jest fabrycznie w niego wyposażony, to musisz wyposażyć się w bluetooth pod USB. Dobre rozwiązanie, bo można gwizdnąć nadajnik gdzieś na podszybie (na klapce od baterii jest guma, coś a'la gekon, co sprawia że nie ześlizguje się z plastiku), żeby miał większy dostęp na świat zewnętrzny, a laptop może sobie swobodnie leżeć na półce albo tunelu - bez zbędnych kabli. Oczywiście nadajnik Bluetooth na USB najlepiej również z Pentagramu. Nie, żeby inaczej nie działało, ale ta sama marka to ta sama marka - gwarantowane najlepsze połączenie. Nadajnik Bluetooth mam PENTAGRAM Fang Compact [P 3010], soft do łączenia się z urządzeniami prosty jak dla 5 latka.
Ten Pentagram PathFinder [P 3101] szybko łapie łączność, nie przerywa przez byle chmurkę i drzewa. Ojciec użytkuje od 2 lat z AutoMapą i po dzień dzisiejszy nie ma powodów do narzekania. Jedyna wada? Bateria. Po roku używania padła - mimo prawidłowego formatowania i ładowania po 12h. Dobrym zamiennikiem jest bateria od Nokii, bodajże BL-4C.
Tylko co z tego, że masz gps na bt i możesz go gdzieś walnąć jak sam piszesz o możliwej konieczności dokupienia odbiornika do bt a to już będzie wystawać
. Do tego większe zużycie baterii, konieczność ładowania odbiornika, trochę bez sensu. Sam ostatnio przerabiałem ten temat w laptopie ojca, zamiast wpinać modemy, peny bezpośrednio do laptopa (łatwo coś ułamać) dałem mu przedłużkę usb i mimo kolejnego kabla nie boi się go ruszyć bo nie ma za bardzo jak się ułamać coś.