Gaz 66 to taki ruski Unimog
. Masz tam:
- napęd 4x4,
- ładowność wynoszącą 2 tony,
- wyciągarkę,
- opony o większej przyczepności niż ten MAN, którego pokazałeś,
- prostą budowę, a to w terenie najważniejsze,
Jedynym mankamentem jest silnik ale możesz go wymienić albo po prostu założyć prostą instalację gazową, no i trochę spartański we wnętrzu, ale ma to swoje uroki.
Obawiam się, że jeśli przeładujesz tego MANa np. mokrą ziemią to po prostu ramunia mu klapnie...
Inna propozycja to może jakiś Steyr, IFA? Sam nie wiem... ciężko wymienić coś podobnego do Unimoga. Właściwie to ile tej ziemi chcesz wozić i w jakim terenie?