Strona 3052 z 3472 [ Posty: 69427 ] Przejdź na stronę Poprzednia 13050 3051 3052 3053 30543472 Następna
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 25 lis 2020, 9:02
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 kwie 2006, 15:36
Posty: 3138
GG: 997
Samochód: 1948
Lokalizacja: CG

WYBÓR NIE NAKAZ!



Obrazek

_________________
Wodociągi Kieleckie w sposób wzorcowy usuwają awarie, w sposób błyskawiczny. Jesteśmy w czołówce krajowej, a nawet światowej. Liczba awarii z roku na rok maleje.


Post Wysłano: 25 lis 2020, 9:16

Tak ma być. :D


Post Wysłano: 25 lis 2020, 10:04
Awatar użytkownika

Moderator

Online

Online

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 25 lis 2013, 15:13
Posty: 3575
GG: 38530901
Samochód: Iveco
Lokalizacja: Oleśnica

To so tony, młody to nie ruszy nic....

_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.


Post Wysłano: 25 lis 2020, 10:39
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3571
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Oni tam nie nawyknięte do plątania pasów. I jakoś na 40ton nie ma newsów z Włoch czy Hiszpani, że się towar wysypał, a z Niemiec to i owszem.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 25 lis 2020, 11:12
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4166
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Cytuj:
Jest jakiś sklepowy bigos, który byś mógł polecić?
Zdecydowanie nie polecam Pamapolu. :D

Bigos tylko swojski jadłem. Nigdy jeszcze nie kupowałem. Raz zostałem poczęstowany tym tworem z Ruśca, ale no nie posmakował. Za to swego czasu kupowałem flaczki po zamojsku i dawały radę.

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Post Wysłano: 25 lis 2020, 11:19

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 mar 2011, 14:19
Posty: 815
GG: 0

gdybym miał jechać tym nie przez niemcy nie przez at, to bym też nie spinał, bo i tak pasy sie poluzujoo, a pozatym blandeko bezpieczniej jak co... bo nie widać :mrgreen:

@Rossi ino raz widziałem jak portugalczykowi wypadły rolki papiru we włoszech, ale to już przegięcie było z niespinaniem bo miał na medze po dach rolki, ale małe niskie piętrowo układane i zsunęła się jedna z drugiej i wypadła na A23 kolo udine, a tak cegła piętrowo czy inne kręgi to taka norma u nich że se "leży" na naczepie :mrgreen: chociaż dawno nie byłem

edit: z tych słoików to wszystko raczej mocno słabe jest, trzeba nie mieć smaku by to smakowało lub nigdy nie jeść nic "dobrego"

_________________
:mrgreen:


Post Wysłano: 25 lis 2020, 11:38

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 maja 2014, 17:45
Posty: 219
Samochód: Fiat Skoda
Lokalizacja: SRS

Odnośnie zabezpieczenia ładunku widzieli :lol:
https://youtu.be/cT34dfzcmLE

_________________
Kierowca z Biedronki , inni kierowcy patrzą na mnie z politowaniem :?


Post Wysłano: 25 lis 2020, 11:58
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 05 paź 2006, 12:38
Posty: 3571
Samochód: Ferrari
Lokalizacja: PKN

Jak ładowałem pod Valencines na papierni to cmr nie dali zanim nie pospinałeś, a Francuzi ładowali całą naczepę wysokich rolek w zygzaka bez pasów.

Ze słoików to Międzychód daje rade. Z gotowych dań w trasie to lecę na mrożonkach Hortexu. Fenomenu bigosu nie rozumiem, mogę zjeść, ale nie przedstawia to dla mnie żadnej wartości.

_________________
Czy jadę bezpiecznie? - Zadzwoń gdzie chcesz.


Post Wysłano: 25 lis 2020, 13:13

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 lut 2006, 16:55
Posty: 1360
Samochód: Duży
Lokalizacja: WLKP

Co do gotowych dań ze słoików,sorry ale w większości zapach, konsystencja i wygląd pozostawiają sporo do życzenia.Kiedyś jak zaczynałem jeździć zawsze jakiś słoik z tych gotowców był w zapasie, dziś już od dobrych kilku lat zero takiego jedzenia w trasie.To jebie bebechy gorzej niż 30lat picia wódki... :] :/ Osobiście oprócz tego co z domu biorę to posiłkuje się nieraz dla odmiany tym:


Obrazek


Wiem,że o tym też nie można powiedzieć, że to domowe jedzenie.Dla mnie smaczniejsze i mniej napchane chemii, ale nie każdy takie coś lubi.

_________________
Fan Transportu

Nowe spodnie - 300zł,
Nowy telefon - 1500zł,
Obecność na WC - bezcenne...


Post Wysłano: 25 lis 2020, 13:34
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 18 lip 2007, 22:15
Posty: 2812
GG: 772271
Lokalizacja: Pudzików Woj. Łódzkie

Kiedys mialem ucznia co na 2tyg zabral 30 sloikow flaczkow z biedry i 30 paczek gotowych kotletow do hoddogow. Do kazdego sloika dodawał te kotlety i tak wcinal dwie porcje na dzien.

Ps nie mam pojęcia czy gość jeszcze żyje ale opowiadal ze od kilku lat tak sie żywi

_________________
Marianex podjedź no do przodu bo Grzeniu kiprował będzie


Post Wysłano: 25 lis 2020, 19:18

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5931

Auto było platformą, przyczepa też, sprowadzone z Francji - ani jednego uchwytu nie było. Albo nie używali, albo zapinali od dołu. W samochodzie mam od spodu przyspawany po długości skrzyni solidny płaskownik, a przyczepie obrzeże jest w ceownika, więc też jest za co złapać. Tylko u nas muszą być uchwyty odpowiedniej klasy i broń boże nie spinać przez burty.

Nie znam genezy problemu z tym bębnem, ale podstawowa zasada to wozić na leżąco, jeśli się tylko da. Spinanie przez środek jest najlepszą metodą, ale o tyle niebezpieczne, że tam jest ostra metalowa krawędź, jak się nie podłoży czegoś dobrze to łatwo można przeciąć pas. Podobno, ważne żeby były 2 pasy, jeden do przodu, drugi do tylu. Jak jest na jednym i są minimalne ruchy bębna, to również powoduje przetarcie pasa.
Widziałem takich co na szczycie dają jeden pas i przez opasanie spinają, ale to tak bezsensowne, że szkoda było czasu tracić na to "zabezpieczanie ładunku".


Post Wysłano: 25 lis 2020, 19:33
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 lut 2008, 20:19
Posty: 812
Samochód: Toyota Corolla
Lokalizacja: Balbriggan, IRL

https://doba.pl/ddz/galeria/49419/314926/cat/15
Tą czteroośką jechał znajomy, wylądował w szpitalu. Z tego co mi wiadomo to Volvo z plandeką wyniosło na zakręcie w prawo i kierowca wywrotki uciekając wpadł w ten budynek. Co powiecie na to forumowi filozofowie co to uważają że na wywrotkach to same oszołomy jeżdżą?

_________________
VOLVO FAN!!!


Post Wysłano: 25 lis 2020, 20:14

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 mar 2016, 21:20
Posty: 318
Samochód: Daf

Ale to nie do nas tak, do nas nie ...
Rozumiem frustracje itd ale chyba jakieś przepięcie miałeś


Post Wysłano: 25 lis 2020, 20:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 5882
Samochód: Volvo FH

Wszędzie jeżdżą ułomy. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kogo nigdy przenigdy nie wyniosło.
Koleś z czteroośki uratował tyle temat, że gdyby nie poszedł w ten budynek były by dwa trupy, jeden w jednej, drugi w drugiej kabinie.
Pytanie czy w tym budynku byli ludzie.

Ja od siebie dodam, że ten z czterech ośki, jeśli nawet nie był, to teraz na pewno jest przeładowany :D .

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Post Wysłano: 25 lis 2020, 20:52
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 lut 2008, 20:19
Posty: 812
Samochód: Toyota Corolla
Lokalizacja: Balbriggan, IRL

Cytuj:
Wszędzie jeżdżą ułomy. Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kogo nigdy przenigdy nie wyniosło.
Koleś z czteroośki uratował tyle temat, że gdyby nie poszedł w ten budynek były by dwa trupy, jeden w jednej, drugi w drugiej kabinie.
Pytanie czy w tym budynku byli ludzie.

Ja od siebie dodam, że ten z czterech ośki, jeśli nawet nie był, to teraz na pewno jest przeładowany :D .
W budynku byli ludzie, ale nikomu nic poważnego się nie stało. Generalnie paskudne miejsce, a to że ludzie jeżdżą jak wariaci nie pomaga. Ja tak bardziej pieje do tych co tu piszą brednie jacy to kierowcy patelni nienormalni, jakby jakąkolwiek różnicę robiło co kto ciąga, czy wozi.
P.S. on pusty jechał więc załadunek był dość gwałtowny, że to tak ujmę kierowniku :mrgreen:

_________________
VOLVO FAN!!!


Post Wysłano: 25 lis 2020, 21:36

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 lut 2006, 16:55
Posty: 1360
Samochód: Duży
Lokalizacja: WLKP

Wszystko,wszystkim ale to wytlumaczcie... :> :shock:


Obrazek

_________________
Fan Transportu

Nowe spodnie - 300zł,
Nowy telefon - 1500zł,
Obecność na WC - bezcenne...


Post Wysłano: 25 lis 2020, 21:58

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 sty 2007, 16:34
Posty: 125
GG: 0
Lokalizacja: Częstochowa

Cytuj:
Wszystko,wszystkim ale to wytlumaczcie... :> :shock:


Obrazek
Ewidentnie pauza boczna ustalona.


Post Wysłano: 26 lis 2020, 0:30

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sty 2008, 15:40
Posty: 5931

To wygląda na przyczepę.


Post Wysłano: 26 lis 2020, 2:41
Awatar użytkownika

Moderator

Offline

Offline

Moderator

Awatar użytkownika


Rejestracja: 02 sty 2011, 15:46
Posty: 4166
Samochód: DAF XF105.410
Lokalizacja: Wieluń / Wieruszów

Cytuj:
Ja tak bardziej pieje do tych co tu piszą brednie jacy to kierowcy patelni nienormalni, jakby jakąkolwiek różnicę robiło co kto ciąga, czy wozi.
Zgadzam się z Tobą, jednak nie trawię patelniarzy (piszę o swoich doświadczeniach) za to ich trzymanie się jeden drugiemu na dupie, aby czasem Zenek nie stracił z oczu Mietka bo już nie trafi na kopalnie, przez co często zdarza się, że trzeba przerobić dwóch, trzech a czasem i czterech jegomości, bo żaden nie popuści, żebyś wjechał między nich. Nie trawię, za liczne wymuszenia np. na światłach, bo musiał wjechać na czerwonym, aby przejechać razem z kompanami, czy też włączając się do ruchu nie zaczeka, aż ktoś przejedzie tylko wyjeżdża perfidnie przed maskę, bo mu tak nawrzucali na otaczarni na tą jego Premiawkę czy legendarną Kanię 4, że jak stanie to ledwo ruszy. Nie skreślam całej grupy, ale wystarczająco mi krwi napsuli, że takie średnie mam o nich zdanie. Oczywiście tyczy sięto naszych krajówkowych patelniorzy, bo za miedzą to już jest w porządku.

_________________
09.09.2011r. Sylwek. Pamiętamy. [*]

Naczelny Forumowy Kierowca z Powołania.
#BigosLover


Post Wysłano: 26 lis 2020, 7:22
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 21 lut 2008, 20:19
Posty: 812
Samochód: Toyota Corolla
Lokalizacja: Balbriggan, IRL

Cytuj:
Cytuj:
Ja tak bardziej pieje do tych co tu piszą brednie jacy to kierowcy patelni nienormalni, jakby jakąkolwiek różnicę robiło co kto ciąga, czy wozi.
Zgadzam się z Tobą, jednak nie trawię patelniarzy (piszę o swoich doświadczeniach) za to ich trzymanie się jeden drugiemu na dupie, aby czasem Zenek nie stracił z oczu Mietka bo już nie trafi na kopalnie, przez co często zdarza się, że trzeba przerobić dwóch, trzech a czasem i czterech jegomości, bo żaden nie popuści, żebyś wjechał między nich. Nie trawię, za liczne wymuszenia np. na światłach, bo musiał wjechać na czerwonym, aby przejechać razem z kompanami, czy też włączając się do ruchu nie zaczeka, aż ktoś przejedzie tylko wyjeżdża perfidnie przed maskę, bo mu tak nawrzucali na otaczarni na tą jego Premiawkę czy legendarną Kanię 4, że jak stanie to ledwo ruszy. Nie skreślam całej grupy, ale wystarczająco mi krwi napsuli, że takie średnie mam o nich zdanie. Oczywiście tyczy sięto naszych krajówkowych patelniorzy, bo za miedzą to już jest w porządku.
Cóż. Ja sam od ponad roku "jestem patelniarzem" i żadne z opisanych przez ciebie doświadczeń nie jest przeze mnie praktykowane. Ogólnie, nie cierpię jeździć w tłumach i nawet jak mamy robotę na dwa czy trzy auta to się rozdzielamy tak żeby się nie śledzić bo to po prostu jest bez sensu, strata czasu na załadunku i na rozładunku.
Ja mógłbym książkę napisać o zachowaniu kierowców z międzynarodówki, co potrafią [wycenzurowano] jak im się autostrada skończy, ale nie wrzucam wszystkich do jednego wora bo jednak i tam, jak wszędzie są kierowcy i "kierowcy". A ja ogólnie nie cierpię określać wszystkich ogółem.
P.S. mało która patelnia jeździ teraz przeładowana, tym bardziej te wyjeżdżające z otaczarni.

_________________
VOLVO FAN!!!


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 3052 z 3472 [ Posty: 69427 ] Przejdź na stronę Poprzednia 13050 3051 3052 3053 30543472 Następna


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: