Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

A taki Solaris kosztuje minimum 1,5 miliona...

A w sumie to czemu autobusy takie drogie są? Kosmicznej technologii w nich nie ma, nawet bym powiedział, że to dość proste konstrukcje. Ciężarówki to za czapkę drobnych można kupić w porównaniu do autobusów. Producenci korzystają na tym, że i tak żadna komunikacja miejska nie jest rentowna i cisną ile się da z miast/samorządów etc?

Nie mam pojęcia. Moja firma w marcu za zwykły 12 metrowy autobus płaciła prawie milion, a za przeguba 1,3 mln złotych. Ten w Warszawie to wersja CNG, więc kosztował na pewno więcej.

I z tego co czytam opinie to za tą kasę są wozy dość marnej jakości wykonania

Chyba muszę się zająć produkcją autobusów. Pyk pyk jako tako, milion skasować i fajrant.

Sam przegub Hubnera to koszt ponad 100 tyś zł, most portalowy jest drogim rozwiązaniem, klimatyzacja dużo droższa niż w ciężarówkach, rozbudowany system informacji pasażerskiej... i tak można długo by wymieniać.

Może nie przy miejskich ale przy dalekobieżnych mocno cenę dobijają fotele. W zależności od wypasu fotela całościowa cena autobusu może się o kilkaset tysięcy zł różnić.

A to śmieszki są w tym MPK. Erkuś u Ciebie jest podobnie?

Mniej wiaduktów mają...

Cytuj:

A co ma piernik do wiatraka? Do jazdy przegubem wystarczy kat. D, więc wsadzają każdego, kto ma uprawnienia.

W czasach jak kierowców zbywało, "u mnie" było tak, że świeży dostał najpierw jakąś 10m popierdółkę i trasę po osiedlach. Później przesiadka na 12, a najlepsi i/lub najbardziej doświadczeni dostawali 15m deskorolki, albo przeguby. Ale tam już trzeba było [wycenzurowano], długie trasy, w tym międzymiastowe, w korkach, po centrum Katowic, więc gdzie się dało to darli na odcięciu. Jeden miał taki styl jazdy, że osobówką bez tablic nie wiem czy bym tak pojechał, ale lubiłem z nim jeździć - nigdy się nie spóźniał.
Dążę do tego, że do takiej jazdy trzeba mieć trochę umiejętności i doświadczenia.

Cytuj:

Mniej wiaduktów mają...

No i jak z dostępnością witamin...

Cytuj:

Sam przegub Hubnera to koszt ponad 100 tyś zł, most portalowy jest drogim rozwiązaniem, klimatyzacja dużo droższa niż w ciężarówkach, rozbudowany system informacji pasażerskiej... i tak można długo by wymieniać.

A, na wszystko musi być specjalny papier, zezwolenia na pozwolenia i masę innych atestów i innych pierdół a, jak dochodzi, wiadomość, że to będzie z rządowych piniendzy, to cza doić ile się, da.

Wbrew pozorom trochę miejskich autobusów kupują prywatne firmy, wiec nie jest to całkowicie uzależnione od publicznych zamówień. Bohater ostatniej historii pracował w prywatnej firmie.

rząd nie kupuje autobusów no chyba że do wożenia własnych zadów, większość zakupów to firmy samorządowe lub prywatne jeżdżące dla samorządu.

A samorząd skąd ma pieniążki?

Od podatników.

Cytuj:

A to śmieszki są w tym MPK. Erkuś u Ciebie jest podobnie?

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/202 ... ref=slider

Inicjały jakby te same

Długi - lista skąd samorząd ma pieniądze jest bardzo długa.
nie będę się rozpisywał ale podam kilka przykładów - podatek od środków transportu, nieruchomości, wynajem powierzchni handlowej, wszelkiego rodzaju opłaty administracyjne itd lista długa jak Twój nick.

Czarek, bo to jest ten sam gość.

ironia, sarkazm, te sprawy