Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

U mnie we firmie jeden kierowca też już ma 20 lat za sobą, potem reszta robi po 17-14 lat.

Luksik do celebryty to owszem daleko mi i to bardzo daleko
Mój ojciec w jednej firmie robi od 1993 roku i jest to normalna prywatna firma nie państwowa. Ja za to przepracowałem tam swoje pierwsze 7 lat.

[Settler]

Cytuj:

Zawsze myślałem że sukces to zarobić a się nie narobić

wiesz, jednemu wystarczy 40h na tydzień a drugi jak nie ebnie 250h+ w miesiącu to jest chory. Ze starej firmy odeszło kilku rumunów do konkurencji - niby te same pieniądze (wg związków) a chwalili się ze zamiast 34 brutto zarabiają 34 ale netto. Dopiero okazało się o co chodzi jak pokazał specyfikacje i wyszło ze zamiast tych ~170h co mial w bringu ma 240h...

Settler troche tego nie czaje....

Mial 34 brutto teraz ma 34 netto, zamiast 170h robi 240 i zarabia tyle samo? To jakies nielogiczne....

Halo halo Bauer wyzywam Cie do tablicy bo Ty czesto knedla robisz (inni jak wiedza smialo pisac)
Jest od kudovy do wroclawia jakas myjnja 24/7?

Zarabia więcej, a że więcej pracuje to nieważne. Nigdy takiej logiki nie spotkałeś, że się dziwisz?

Mnie akurat to nie śmieszy, każdy jest w innej sytuacji i ma oczywiście inne wymagania ale jak już siedzisz "na wygnaniu" to chyba lepiej pozasuwać i więcej do domu przywieźć.

Cytuj:

Settler troche tego nie czaje....

Mial 34 brutto teraz ma 34 netto, zamiast 170h robi 240 i zarabia tyle samo? To jakies nielogiczne....

Halo halo Bauer wyzywam Cie do tablicy bo Ty czesto knedla robisz (inni jak wiedza smialo pisac)
Jest od kudovy do wroclawia jakas myjnja 24/7?

Na bp w okolicy Kudowej jest myjnia ale co do jakości się nie wypowiem

Cytuj:

Cytuj:

Zawsze myślałem że sukces to zarobić a się nie narobić

wiesz, jednemu wystarczy 40h na tydzień a drugi jak nie ebnie 250h+ w miesiącu to jest chory. Ze starej firmy odeszło kilku rumunów do konkurencji - niby te same pieniądze (wg związków) a chwalili się ze zamiast 34 brutto zarabiają 34 ale netto. Dopiero okazało się o co chodzi jak pokazał specyfikacje i wyszło ze zamiast tych ~170h co mial w bringu ma 240h...

Logiczne jest dla mnie, że skoro wiecej godzin to więcej zarobią. Ale chodzi mi o pogrubiony fragment, bo niby w tej drugiej firmie kasa miala być taka sama, wiec ten fragment dla mnie nie jasny. Inna stawka inne godziny, wiec jak kasa miała być taka sama.

No i nie śmieje się ze zasuwają bo tez bym tak wolał. Skoro juz jestem na wygnaniu to chciałbym ten czas wykorzystać na maxa i zebrać jak największą pule

Cytuj:

Cytuj:

Cytuj:

Zawsze myślałem że sukces to zarobić a się nie narobić

wiesz, jednemu wystarczy 40h na tydzień a drugi jak nie ebnie 250h+ w miesiącu to jest chory. Ze starej firmy odeszło kilku rumunów do konkurencji - niby te same pieniądze (wg związków) a chwalili się ze zamiast 34 brutto zarabiają 34 ale netto. Dopiero okazało się o co chodzi jak pokazał specyfikacje i wyszło ze zamiast tych ~170h co mial w bringu ma 240h...

Logiczne jest dla mnie, że skoro wiecej godzin to więcej zarobią. Ale chodzi mi o pogrubiony fragment, bo niby w tej drugiej firmie kasa miala być taka sama, wiec ten fragment dla mnie nie jasny. Inna stawka inne godziny, wiec jak kasa miała być taka sama.

No i nie śmieje się ze zasuwają bo tez bym tak wolał. Skoro juz jestem na wygnaniu to chciałbym ten czas wykorzystać na maxa i zebrać jak największą pule

No to szkoda ze jeszcze nie pogrubiłeś tego w nawiasie bo jest tak:
W Szwecji jest podstawa + tzw OB za godziny nocne i czerwone dni, a różnice robi kwestia ile pracujesz w nocy, weekendy + nadgodziny. Tylko że tutaj wg tego schematu nie opłaca się robić aż tyle nadgodzin (powyżej 200) bo podatek rośnie z każdym tysiącem i od pewnego momentu robisz tylko na podatek. A oni dla dosłownie kilku tysięcy dorobili sobie extra 2 tygodnie ciężkiej pracy w miesiącu. A przecież napisane było wyżej ze chodzi żeby zarobić a się nie orobić.

Cytuj:

Halo halo Bauer wyzywam Cie do tablicy bo Ty czesto knedla robisz (inni jak wiedza smialo pisac)

Bauer uja wie, on przez Kudowę jeździ jak mu autostradę na Ostrawę zamkną

Cytuj:

Jest od kudovy do wroclawia jakas myjnja 24/7?

Pracują : dni robocze 6:00 - 22:00, sobota 7:00 - 14:00 ale podobno najlepsza myjnia:
https://goo.gl/maps/y41RtXoM1ZefSdHm6, a i trzeba się umawiać na termin
No i tanio nie jest: Ciągnik + naczepa od 200zł brutto

EDIT:
Na googlach są różne ceny i chyba trzeba się dowiadywać czy ta jest obowiązująca.

Settler ok mea culpa. Teraz naświetliłeś temat i wszystko jasne.

Sergiej mi to bardziej na juz potrzebne,bo właśnie z pragi wracam i chciałem żelazo umyć żeby na niedziele czyste bylo a od Wrocławia do Wielunia to juz nic nie znajde, wiec bede próbował gdzieś przed Wro

Syców na górce.
Koło lotosa jest myjka i druga jest 300 metrów w dół, w stronę miasta.

Obydwie 24h i fajnie ekipa myje.

Ociu, dzieki. Znam te myjnie ale byłem niemalże pewien, ze robią od,do. Wjade po drodze i zobacze.

Cytuj:

Pracują : dni robocze 6:00 - 22:00, sobota 7:00 - 14:00 ale podobno najlepsza myjnia:
https://goo.gl/maps/y41RtXoM1ZefSdHm6, a i trzeba się umawiać na termin
No i tanio nie jest: Ciągnik + naczepa od 200zł brutto

Co oni tam robią że prawie 2x tyle co standard?

Cytuj:

Cytuj:

Settler troche tego nie czaje....

Mial 34 brutto teraz ma 34 netto, zamiast 170h robi 240 i zarabia tyle samo? To jakies nielogiczne....

Halo halo Bauer wyzywam Cie do tablicy bo Ty czesto knedla robisz (inni jak wiedza smialo pisac)
Jest od kudovy do wroclawia jakas myjnja 24/7?

Na bp w okolicy Kudowej jest myjnia ale co do jakości się nie wypowiem

Na BP jest super myjnia, raz mi tam tak lakier spalili że do dziś mam problem cały czas matowieje.... Jak ktoś lubi modny mat to polecam, no i felgi w gratisie wypalone do podkładu...
Brat tam już dwukrotnie mył dwa razy, znaczy po wyschnięciu zdjęcia i reklamacja papraniny, przysłali bon na powtórne mycie gratis....
Ja tam wolę brudnym jeździć niż pomazanym ze zniszczonym lakierem...

No wczoraj to ja już wieczorem lekko niedomagałem bo śfagier srogie herbatki mieszał

Wiem, że już po temacie ale Ociu dobrze gada. W Sycowie u Wieliczki dobrze myją, a tej drugiej myjni na Lotosie nie testowałem. Cena rozsądna i jakość także. Na granicy był nie mył bo tam już idzie masówka. Kilka razy się zawiodłem i choćby nawet brud odpadał nie zajadę tam. Ty chyba z okolic Wielunia jesteś to jeszcze na przyszłość mogę Ci polecić świeżą myjnie otwartą koło Wieruszowa przy starej ósemce. Link pod spodem do googlemaps.

https://maps.app.goo.gl/1zUXvWCHuyupiDw17

Sergiej to nie tak. Jak zamkną na Ostravę to się na Trzebinę jedzie.

No to tak, zajechałem do Wieliczki ciemno wszędzie, głucho wszędzie ale był Pan co kasuje za parking i powiedział, że myjnia dopiero w poniedziałek rano. Wywinąłem oberka pojechałem na Lotosa i tam już prawilnie 24h. 130 zł za mycie jakość przyzwoita ale nie wolno wychodzić z auta podczas mycia

Bauer tak, z wiochy pod Wieluniem jestem. Także dzieki za link kiedyś sprawdzę tą myjkę.

Cytuj:

Sergiej to nie tak. Jak zamkną na Ostravę to się na Trzebinę jedzie.

Nawet jak Ostrawa otwarta to te dziady to i tak na Trzebinę jadą...jechałem kiedyś Malacky -> Zbąszynek, i tu i tu. Nie liczyłem dokładnie ale raczej przez Trzebinę wyszło trochę taniej, mimo że po górkach, ale od Olomouca brak opłat i chyba wychodzi 100 km bliżej

Ja w te myjnie to przestałem wierzyć...kiedyś to na blandekę dawali chemię, a tera gadają że chemia leci z maszyny a że on daje chemię na blandekę to jest jego dobra wola (myjnia przy Pieprzyku na S5-ce).

Kupiłem se słuchawki do telefonu: Samsung Galaxy Buds+ SM-R175NZK. Zobaczymy, czy to będzie sukces, czy porażka

Cytuj:

Mój ojciec w jednej firmie robi od 1993 roku i jest to normalna prywatna firma nie państwowa.

U mnie w lato na emeryturę przechodzil kierowca ktory pracował tutaj od 1987r, kilkanaście lat jeździł smieciarka na jednej dzielnicy Rudy,najpierw ponad 20lat w państwowej firmie, potem firma była pod opieką dwóch prywaciarzy, kilkunastu dyrektorów "przeżył" i to tylko jeden z wielu przypadkow takich stażów jakie znam

Zobaczymy jutro. W poniedziałek po raz pierwszy od dawien dawna zniknie mi komin w lusterku. Jak czasu jazdy pozwoli zalicze aż 6 województw
Filtr w Scanii powiedział nara. Komunikat na czerwono,zjedz ma warsztat-awaria filtra cząstek stałych
Na warsztat 150km i zamiast zjechac samym koniem robię wycieczkę turystyczną.